Aktywne Wpisy
Izanagi013 +20
Psychofani #apple to chyba inny gatunek człowieka.
Dla normalnego człowieka 8gb wlutowanego ramu zabija sens nawet dosyć taniego nowego laptopa, ale w dużo droższym i używanym MACBOOKU ten sam ram jest wystarczający do większości zadań i podobna uwaga jak w pierwszej okazji zostaje wyśmiana, a w komentarzach milion powodów, dlaczego 8gb ramu w maczku jest super. Optymalizacja macOS jest tak zaawansowana, że te same strony internetowe napisane przez juniorów po bootcampie nagle
Dla normalnego człowieka 8gb wlutowanego ramu zabija sens nawet dosyć taniego nowego laptopa, ale w dużo droższym i używanym MACBOOKU ten sam ram jest wystarczający do większości zadań i podobna uwaga jak w pierwszej okazji zostaje wyśmiana, a w komentarzach milion powodów, dlaczego 8gb ramu w maczku jest super. Optymalizacja macOS jest tak zaawansowana, że te same strony internetowe napisane przez juniorów po bootcampie nagle
Ana77 +19
Ruskie w ciągu 4,5 lat są wstanie odbudować swój potencjał do 1 -1,5 mln żołnierzy z nowych roczników. Przy tempie produkcji sprzętu są także wstanie odbudować potencjał sprzętowy. Teraz już mają 10-krotną przewagę nad Ukraińcami.
Traktat 5? Każdy może pomagać w swoim zakresie.
Niemcy mogą uzbierać z trudem jedną brygadę, Uk w ogóle, Holandia nie mają wojsk pancernycn, Francja ma 6 itd.
U nas w Polsce od początku wojny na Ukrainie nic
Traktat 5? Każdy może pomagać w swoim zakresie.
Niemcy mogą uzbierać z trudem jedną brygadę, Uk w ogóle, Holandia nie mają wojsk pancernycn, Francja ma 6 itd.
U nas w Polsce od początku wojny na Ukrainie nic
1. Starship wynosi pół-darmo dwa Dragony na orbitę
2. Maezawa i spółka startują normalnie Starshipem i lecą w rejs
3. Po powrocie na orbitę Ziemi nie lądują Starshipem (bo trochę straszno), tylko przesiadają się do dwóch Dragonów (te dokują bezpośrednio do Starshipa) i lądują nimi, co jest dodatkową atrakcją wycieczki – kto będzie mógł powiedzieć, że leciał Dragonem i Starshipem? [+ synchroniczne opadanie na spadochronach, łodzie z przedstawicielami prasy otaczają miejsce wodowania, fajerwerki, etc.]
4. Starship ląduje autonomicznie – jak wyląduje bez szwanku, wielki sukces, jak skończy w kuli ognia to też dobra historia w sumie ¯\_(ツ)_/¯
#spacex
Np. użycie różnego paliwa, gdyż cargo nie "przejmuje się" maksymalnymi przeciążeniami i np. odzyskiwanie rakiet bez przejmowania się temperaturą przy powrocie.
Komentarz usunięty przez autora
@texas-holdem: Tego nie da się porównać. Impreza w całkiem ciasnym Dragonie przez 2 tygodnie dla 4 osób to by była masakra. Dragonem wysłać kilka osób na lot do ISS albo kilka godzin na orbicie - nie ma problemu. Virginem polecieć na suborbitalny na 5 minut bezwładności, spoko. Ale na 2 tygodnie, żeby z dwóch muzyków mogło dać koncert podczas gdy reszta
XD
@wpt1: A kto pisze o jakimś aborcie? Koncepcja z Dragonem zakładałaby po prostu mniej "wrażeń" i stresu podczas lądowania Starshipem, prospekt belly flop może być dla części ludzi na statku mocno nerwowym elementem misji – Dragon natomiast ląduje "standardowo" i praktycznie bez przeciążeń, idea spadochronu jest powszechnie znana każdemu.
Jak rozumiem fakt, że Dragon już ma zaplanowane 3 cywilne misje (w tym Inspiration4 może lecieć
@Radiativ: No właśnie, Dragony mogłyby zadokować najpierw do Starshipa, a potem do ISS. Na dwóch Dragonach jest 14 miejsc, więc parę osób z ISS mogłoby się zabrać na Ziemię wtedy. W sumie, to może nawet nie trzeba oddzielnie wynosić Dragonów tylko w tym celu – to przecież mogłyby być te statki, które wyniosły wcześniej astronautów i są zadokowane do ISS.
Doprowadzenie do certyfikacji załogowej Starshipa może potrwać jeszcze lata po tym jak będzie już operacyjny i to nie z winy SpaceX.
@skrytozgroza: Przy czym chyba NASA nic nie ma do DearMoon – wydaje mi się, że oni nie muszą tego certyfikować. Gdyby np. SpaceX robił Dragona wyłącznie na swoje potrzeby, nie dla NASA, to cały ten proces trwałby z dwa razy krócej i pewnie lądowałby na silnikach, na które się NASA nie chciała zgodzić:)
@skrytozgroza: Załogowy Starship jest pewnikiem w DearMoon, ponieważ to ma być w założeniu luksusowy rejs wokół Księżyca. Pytanie brzmi tylko, czy pasażerowie mieliby się przesiadać dwa razy (wyniesienie F9 i lądowanie Dragonami – to jednak znacząco zwiększyłoby koszty, bo startów F9 potrzebujesz dwóch), raz (tylko lądowanie Dragonami), czy wcale, czyli cała misja od A do