Wpis z mikrobloga

Za 3 dni kończy mi się urlop, wsiadam w samolot i wracam do Polski. Dość często wyjeżdżam, bo lubię, ale takiej deprechy jak dzisiaj już dawno nie miałem. Teraz się opalam, zaraz zbudujemy z młodym jakiś zamek, wieczorem kupię sztukę od czarnych i spale na balkonie jak człowiek. Rano wstanę, z godzinkę pobiegam i pomyśle co dalej. Nikt mi tu nie zwraca uwagi, że nie noszę maski, ludzie są uśmiechnięci a wszystkie bary i restauracje otwarte. Jak pomyślę o tym kraju z kartonu, który każe nosić szmatę na ryju, nawet jak jeżdżę w lesie na rowerze, odechciewa mi się wracać. I pewnego dnia tak się pewnie stanie. Te pełne kościoły na święta, ludzi modlą się do cieśli z Izraela, te media pełne hejtu i kłamstw, to promowanie patologii i socjalizmu przez miłościwie nam panujących - coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że to nie jest moje miejsce na ziemi. Jest mi po prostu źle.. #zalesie #wykopjointclub #koronawirus #anonimowemirkowyznania
źródło: comment_1616860086TLpEEUi8rq3Phu7wxPiB27.jpg
  • 3