Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#alkoholizm

Mircy i Mirabelki

Czy ktoś z was był na detoksie/terapii w szpitalu?
Jak się na to kwalifikuje? Jak to na miejscu wygląda? Sebixy i zule pod przymusem czy jakoś normalnie?
Mam spore problemy z nerwica lękowa plus trochę zaburzeń neurologicznych wynikających m.in. z wypłukania części mikroelementow. Suplementuje ale też popijam.

Jak sukcesywnie wale parę browarów codziennie to objawy mam wygłuszone (z objawów to odrealnienie, drętwienia, ścisk krtani, duszności, zawroty głowy, przyspieszona akcja serca, brak motywacji, problemy z widzeniem , światłowstręt). Ostatnio ładowałem po 8 browarów dzien w dzień przez miesiąc, z ewentualna przerwa na kaca max 1 wieczór. Jak mnie dopadnie kac bo przestrzele z browarami np do ilości 10/12 to następny dzień to spanie do 14, nie mogę przyjmować posiłków, praktycznie chodzić też nie. Na światło słoneczne też nie wyjdę.

Wcześniej zdarzało mi się robić i dłuższe przerwy bez jakiś traum, ale ostatnio po jednej przerwie wieczorem przed snem zaczęło mnie dusić, lęki, wrażenie że mam zawał, potliwość.

Obstawiam że całkiem spoko byłoby nie pić mając zaburzenia jak wyżej, ale z drugiej strony brak mi motywacji - lepiej się czuję jak mam zatankowane. A na takim oddziale to chyba się jakoś zaopiekują nie tylko względem delirium ale i w razie ataków nerwicowych?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #605dcbd7ccdad9000aaf4d3e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 5
  • Odpowiedz
OP: @AndyMendy
Bebeb #!$%@? jak bez calgonu. Nie no źle nie jest ale dobrze też nie. Brak posiłków na kacu kompensuje duża ilość fastfooda i czipsów. No i kaloryczność w piwkach też odpowiednią.

@Oaken_Arm bo szczerze nie wiem o jaki konret zapytać - najlepsze i szerokie w opór pytanie - jak tam jest? Czy jest to upokarzające? Czy jest tam sama patola (wiem że chlejac 12 piw w rowie a chlejac
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tam mają cię wyprowadzić z ciągu bez ryzyka utraty życia, lub poważnych komplikacji. Terapia jest adekwatna do stanu, w jakim tam trafisz. Z pierwszego pobytu, z pierwszych kilku dni niczego nie pamiętam. Byłem pod kroplówką, trafiłem tam z SORu (padaczka i te sprawy). Przekrój pacjentów szeroki. Od sądowych, którzy tylko czekają na koniec, żeby się znów nachlać, po ochotników, którzy chcą przerwać, a sami się boją lub nie umieją. Potem
  • Odpowiedz