Wpis z mikrobloga

Nic mi już w życiu nie sprawia radości (gierki, filmy, sport), #depresja jak ja #!$%@?ę, leki chyba przestają działać, z taką fajną dziewczyną mi nie za bardzo wychodzi i chyba zaraz będzie "it's over". Przynajmniej #pracbaza jako tako i doceniają, ale #!$%@? z tego jak nawet nie wiem co z tymi pieniędzmi robić (,) Chociaż #chwalesie #zarobki zrobię (_ )
#przegryw #depresja
źródło: comment_1616790802o4OGmCuDQP5zcTsJr0CsAr.jpg
  • 19
fake-konto


@fake-konto: high five, miras, mnie w krytycznej fazie smutku udało się raz #!$%@?ć 50k na Zalando ¯\_(ツ)_/¯widzę też u siebie tendencję do wydawania hajsu, żeby kupić sobie pocieszacze, więc jednak da się trochę pocieszyć hajsen. Mnie relaksują ciuchy, podróże, teatr i kino, dużo też inwestuję w sprzęt sportowy i sport. Te ostatnie dobrze wpływają też na samopoczucie, więc może zainwestuj w jakąś domową siłkę czy coś.
@zabijamnudetutajczesc: hehe, no coś o tym wiem, w zeszłym roku w kilka miesięcy #!$%@?łem 50-60k na dziwki, koks, drony, #!$%@? muje dzikie węże, bo nie wiedziałem co mi jest i myślałem, że takie pocieszacze coś dadzą. Okazało się, że to działa tylko krótkoterminowo ¯\_(ツ)_/¯ Teraz tylko jakieś mini podróże jeszcze mnie bawią, to staram się co weekend gdzieś wyskoczyć, ale tak na co dzień to mam ogromny deficyt serotoniny (
@fake-konto: może zielsko? koledzy i koleżanki, którzy przyzwoicie zarabiają i są singlami, mają z zasady to samo, więc wydaje mi się, że to klasyka gatunku, jak się dużo pracuje i zarabia tyle, że nie jest się w stanie wszystkiego wydać - człowiek jednak rozumie, że jest sam, co nie jest spoko long-term, a hajsem kupisz sobie szczęście na kwadrans - mnie przestały cieszyć rzeczy materialne i np. jak kupuję nowy rower
@gomezikpl: no pomagam różnym biednym zwierzakom w różnoraki sposób ¯\_(ツ)_/¯
@zabijamnudetutajczesc: zielsko zajaram od czasu do czasu i jest git, ale ogólnie staram się bardzo uważać z używkami, bo bardzo łatwo się uzależniam, serio.

No ja właśnie chcę znaleźć jakieś inne źródła szczęścia niż te materialne, ale nie potrafię. Całe szczęście trochę sie opanowałem z wydawaniem kasy i tak sobie myślę, czy by sobie nie kupić nowego Iphona czy nie