Wpis z mikrobloga

Wychodzisz od niewłaściwych przesłanek i dochodzisz do niewłaściwych wniosków... patrzysz np. na wskaźnik wzrostu gospodarczego a zapominasz o tym, że największy wpływ na niego maja podatki. Mówisz o tym, że Stany mają ujemny bilans handlowy a zapominasz, że głównym towarem eksportowym USA wcale nie są telewizory czy samochody ale "patenty" i "kultura". Amerykanie po prostu sprzedają swoją wiedzę a w zamian za to otrzymują lodówki i laptopy (uogólnienie).

Piszesz o Skandynawii jakby