Wpis z mikrobloga

#coolstorychyba #coolstory

Przy okazji wpadłem do biedry po gumki. Przede mną w kolejce starsza babcia z ogromnym koszem, za mną podobnie.

Taśma wyglądała tak:

-makarony, ketchupy, mąki, jajka, sałaty, ogórki, pomidory, cole, landrynki, kiełbasy, chleby, mrożonki i śmietana (chyba osiemnastka)

-moje kondomy truskawkowe

-śmietana, mrożonki, chleby, kiełbasy, landrynki, cole, pomidory, ogórki, sałaty, jajka mąki, ketchupy i makarony (chyba rurki)

Skrzętnie poustawiałem przegródki, żeby nie było nieporozumień i czekam :).

Pierwsza pani skasowana, już się pakuje i pani kasjerka podjeżdża taśmociągiem, bziuuuuuuuu, bziuuuuu (jakoś wszystko szeroko było poukładane), bziuuu, bziu, chwila nieuwagi i gumki wciągnęło w tą szczelinę gdzie taśma zawija się do środka.

Pani kasjerka zaczęła się z tym szarpać, ciągnąć. Szarpie chwilę, potem coś jej się pomyliło chyba ze stresu i znów włączyła taśmę i opakowanie wciągnęło, że tylko rożek wystawał, ale ona znowu szarpie. Ja w śmiech i mówię:

-Ooo już pewnie dziurawe ja takich nie chce :D.

I ta babka z tyłu:

-No no, już do wymiany :D.

Kasjerka poleciała pod inną kasę po te gumki (bo koło niej nie było). Kładzie mi plemnikobójcze.

Ja mówię:

-Proszę pani, ale ja chciałem truskawkowe... -już trochę zawstydzony

Babka z przodu się patrzy (ola boga), ta z tyłu się podśmiewa :D

Kasjerka, też już lekko zawstydzona:

-To niech pan sobie tam pójdzie i weźmie jakie chce.

Wziąłem i poszedłem. A na drugi dzień tylko tabliczka, że stanowisko w naprawie...

Tyle.
  • 4
@MarZam: Produkowane przez Unimil. Dobre są. Durexy są przereklamowane, za drogie, ale rozumiem, że ludzie nie chcą na tym oszczędzać i przezorny dwa razy ubezpieczony. Też kiedyś miałem takie podejście-zawsze kupowałem extra safe durexa... Ale jak nie widać różnicy...