Wpis z mikrobloga

Zazwyczaj ekipa robi jakąś drogę w okolicy i resztki wylewa tam gdzie się przyda albo zarządca np. jakiejś wspólnoty mieszkaniowej do której przynależy teren pyta się czy da radę coś tam załatać...
  • Odpowiedz
nie wiem co w tym dziwnego. Zostało masy z remontu i żeby jej nie wyrzucać zalali parę dziur w najbliższym miejscu. Przecież tak się robi.


@kolar1: Coś takiego to samowola budowlana. To o czym mówisz się stosuje ale gdy droga jest sypka to co najwyżej kruszywo. A gdy asfaltowa to masa bitumiczna. To spełnia standardy a nie mieszanie styli i eklektyka budowlana. Coś takiego to przestępstwo.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mamnatopapiery: tam nie ma wiele do myślenia, masz dokument od kogoś innego z listą ulic, pisze że jest asfaltową, to latasz asfalt. W Poznaniu masz więcej jak 500 ulic, więc podejrzewam, że czasem może się zdarzyć błąd. A o 20. innych naprawach ulic nikt nic nie napiszę, więc welp :v
  • Odpowiedz