Wpis z mikrobloga

Nocna to się pożale.

Lvl.20
Moja matka to totalnie toksyczna osoba. Odkąd pamiętam pije i robi wszystko, żeby się potem pokłócić i zwyzywać. Średniej klasy rodzina. Ojciec pracoholik, zapewnia byt rodzinie, już na emeryturze, a dalej robi wszystko, żeby dorobić i utrzymać matkę, która uważa, że jak urodziła pięcioro dzieci to już szczyt jej wysiłku.
Wychowanie? Pół życia wychowywali mnie starsi znajomi i od czasu do czasu siostra ratowała z problemów.

Dwa miesiące nie mieszkam w domu. Wyprowadziłam się. Dziś musiałam rzucić wszystko i jechać pilnie do domu, bo czegoś ode mnie chciała. Po dwóch godzinach musiała się #!$%@?ć. Zaczęła wyzywać i tak dalej. Wzięłam rzeczy i urwałam z Nią kontakt. Ojciec zadzwonił i chciał za Nią przeprosić. Ja jednak podjęłam decyzję. Odcięłam się raz na zawsze, tylko z ojcem chcę mieć kontakt, bo rodzeństwo starsze ode mnie już dawno stamtąd uciekło.
  • 39
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@smuteczek2000s: Wypisują ci tu jakieś głupoty o podjęciu walki o matkę i ojca. Żeby jego z nią nie zostawiać, a jej pomóc, bo chora, zaprowadzić do psychologa. Mbelko, pamięta, że żeby cokolwiek mogło ulec zmianie jeśli chodzi o Twoich rodziców to oni muszą tego najpierw chcieć. Tylko od nich zależy czy się zmienia czy nie. Ty możesz się zajechać po pachy, wykończyć psychicznie, a jeśli oni nie będą chcieli się zmienić