Wpis z mikrobloga

Nocna to się pożale.

Lvl.20
Moja matka to totalnie toksyczna osoba. Odkąd pamiętam pije i robi wszystko, żeby się potem pokłócić i zwyzywać. Średniej klasy rodzina. Ojciec pracoholik, zapewnia byt rodzinie, już na emeryturze, a dalej robi wszystko, żeby dorobić i utrzymać matkę, która uważa, że jak urodziła pięcioro dzieci to już szczyt jej wysiłku.
Wychowanie? Pół życia wychowywali mnie starsi znajomi i od czasu do czasu siostra ratowała z problemów.

Dwa miesiące nie mieszkam w domu. Wyprowadziłam się. Dziś musiałam rzucić wszystko i jechać pilnie do domu, bo czegoś ode mnie chciała. Po dwóch godzinach musiała się #!$%@?ć. Zaczęła wyzywać i tak dalej. Wzięłam rzeczy i urwałam z Nią kontakt. Ojciec zadzwonił i chciał za Nią przeprosić. Ja jednak podjęłam decyzję. Odcięłam się raz na zawsze, tylko z ojcem chcę mieć kontakt, bo rodzeństwo starsze ode mnie już dawno stamtąd uciekło.
  • 39
@smuteczek2000s: na początku może być trudno, ale to, że zdałaś sobie sprawę w jakim miejscu się znajdujesz i zareagowałaś jest oznaką wielkiego RIGCZU. Wierzę, że z taką postawą wiele w życiu osiągniesz.
@smuteczek2000s: zazdroszczę decyzji podjętej w tak młodym wieku i szczerze podziwiam. Ja stanowczo zbyt późno urwałem kontakt ze swoją "rodziną" i szczerze żałuję, że tak długo męczyłem się z tymi #!$%@? ( ͠° °)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@grap32: Nie wiem czy Ty trolujesz kolego czy nie, ale jeśli nie to ewidentnie nie miałeś do czynienia z prawdziwie toksycznym typem. W takiej roli najgorsze są właśnie matki, ojcowie dziadkowie. Z ich ust boli najbardziej. Potrafią zniszczyć życie własnemu dziecku tłumacząc się, że to jego wina, że ona/on taki jest. Psychicznie mogą doprowadzić do ruiny. Takiemu komuś, nawet matce, nie należy się żadne wsparcie. Wyssie z ciebie wszystko. I choćbyś
@smuteczek2000s: Zerwanie kontaktu z matką alkoholiczką to najlepsze co możesz dla siebie zrobić. Ja z moją zerwałam kontakt jakiś czas temu i teraz mam mniej stresu, bo nie muszę przejmować się problemami pijaczki, która nie chce dać sobie pomóc
@Krzewka Dziękuję bardzo, jakoś sobie poradzę. Akceptowałam, chciałam pomóż, rozumiałam wieczne awantury i picie, ale teraz już jestem tym zmęczona psychicznie. Chcę odpocząć, zająć się maturą i studiami. Ona i tak twierdzi, że nic nie osiągnę. Jest zbyt toksyczna na relację.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@smuteczek2000s: Idź na terapię DDA/DDD. Na mnóstwo rzeczy otworzysz oczy. Wyprowadzka to najwaznijeszy krok, który masz już za sobą. Pracuj dalej. Na YT jest bardzo fajny kanał o psychologii pt. "Zostaw wiadomość", a na nim seria audycji pt. "DDA Na własne nogi ". Posłuchaj. Bardzo polecam. :)

https://youtu.be/XJJPtutLL_g