Aktywne Wpisy
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Tytuł: 10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie
Autor: Elif Shafak
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★★☆
Książka nominowana do Bookera w 2019 r. Ostatecznie w tamtym roku zwyciężyły „Testamenty” jednak nie wiem, czy to nie „10 minut” bardziej zasługiwały na nagrodę. Obie książki mają mocno feministyczny wydźwięk, jednak twór Atwood zbierał mieszane opinie i powstał typowo jako uzupełnienie serialu. Powieść Shafak jest za to dziełem kompletnym i przy tym również porusza bardzo istotne kwestie dotyczące kobiet Bliskiego Wschodu.
Podobno umysł po śmierci jest w stanie funkcjonować jeszcze przez nawet 10 minut i 30 sekund. Dzieje się tak w przypadku Leili, która w trakcie swojej śmierci przypomina sobie całe swoje życie. Dziewczyna żyła w Stambule i pochodziła z konserwatywnej muzułmańskiej rodziny. Różne tragedie życiowe i traumy doprowadziły ją do tego, że została prostytutką. Połączenie fundamentalizmu religijnego z profesją głównej bohaterki nie do końca działa, dlatego aż do końca jej życie to pasmo niepowodzeń, niesprawiedliwości i smutku.
Hipokryzja religijna, zacofanie, traktowanie kobiet jako inkubatorów, niechęć do postępu, straszenie zgniłym Zachodem, brak edukacji seksualnej, decydowanie mężczyzn o kobiecym ciele. Wbrew pozorom książka nie jest o współczesnej Polsce a o Turcji sprzed kilkudziesięciu lat. Świat, w którym mężczyźni są stawiani na piedestale, ale zajmują się tylko mamrotaniem zaklęć do Allaha, porównywaniem kobiet do pomidorów, które, jeśli za wiele osób dotknie, to gniją, i okazjonalnym przynoszeniem do domu gotówki, a i to nie zawsze. Kobiety natomiast zajmują się wszystkim, domem, dziećmi (o których i tak ostatecznie decyduje tylko mąż) i pracą, a w zamian nie mają praktycznie żadnych praw.
Książka z gatunku tych, przy których człowiek się denerwuje, które nieprzyjemnie się czyta i których nie chce się czytać, ale jednocześnie są tak dobre, że chce się je przeczytać jak najszybciej.
Temat niby dobrze znany i oczywisty, jednak wydaje mi się, że trywializowany ze względu na konotacje z powierzchowną odmianą feminizmu w krajach wysokorozwiniętych.
Książka porusza szereg problemów trapiących jeszcze niedawny Stambuł. Poruszona jest oczywiście problematyka praw kobiet, angażowania małżeństw, w tym kazirodczych czy wymuszonych na osobach homoseksualnych, praw transseksualistów, wykorzystywania seksualnego, handlu kobiet, podwójnej moralności czy szowinizmu.
Bardzo podobało mi się zakończenie. Jest piękne, symboliczne i dużą rolę w nim przewrotnie odgrywa właśnie mężczyzna. Pozostawia spore pole do interpretacji.
Historia fikcyjna, ale inspirowana prawdziwymi postaciami, wydarzeniami i realiami np. Tym, że jeszcze 30 lat temu gwałcicielom skracano o 1/3 wyroki za gwałt, jeśli udowodnili, że ich ofiarami padły prostytutki. Z tego powodu uważam, że książka jest bardzo ważna i szczególnie na fali ostatnich wydarzeń warto ją przeczytać.
Jedyne zastrzeżenie mam co do okoliczności zabójstwa, któremu można byłoby poświęcić więcej uwagi, i do drugiej części książki, która została trochę rozwleczona. Poza tym - świetna książka, polecam serdecznie.
Wpis dodano za pomocą strony https://bookmeter.ct8.pl
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem