Aktywne Wpisy
Doszedłem do ściany w życiu i nie wiem co dalej. Szukam pomysłów. Mam prawie 26 lat i właśnie wróciłem z miasta TOP 5 mieszkać do mamy. Ostatni rok spędziłem w Gdańsku gdzie przeprowadziłem się za pracą. Ze względu na rosnące koszty wróciłem do mojej mamy mieszkać za darmo w mieście 200k ludzi. Zarabiam 5 000 netto. Nie mam dziewczyny, nie dostałem mieszkania od rodziców, jedyny plus to taki, że mogę pracować zdalnie
KwasneJablko +308
#streamable #katowice #pilkanozna #kibice
Katowice z dziś. Nie pytajcie o szczegóły bo mam to z twittera :)
Kibice bronią honoru flagi :)
Katowice z dziś. Nie pytajcie o szczegóły bo mam to z twittera :)
Kibice bronią honoru flagi :)
Tytuł: Paragraf 22
Autor: Joseph Heller
Gatunek: literatura piękna, czarna komedia
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Książka opowiada o Yossarianie i jego oddziale stacjonującym we Włoszech w trakcie II Wojny Światowej. Główny bohater jest człowiekiem starajacym się szukać logiki rządzącej wojskiej i światem. Na kolejnych stronach książki poznajemy przygody oddziału zarówno związane z życiem żołnierzy, ale też to w jaki sposób spędzają czas wolny. W książce jest bardzo wiele humoru, w większości bardzo dobrego i zabawnego. Autor trafił w mój gust, niestety część żartów jest powtarzana wielokrotnie i chyba niestety są to te najgorsze. Yossarian ma problem z dowódcą, który cały czas podnosi liczbę lotów, które każdy z lotników musi odbyć. Jest on bardzo sumienny i zawsze jest bardzo blisko tej liczby, a gdy myśli, że to już koniec służby, limit zostaje znowu podniesiony. Żartów z przełożonych i ich zachowań jest sporo i w większości są bardzo dobre.
Dla mnie najciekawszą postacią jest Milo, człowiek orkiestra, potrafiący kupić i sprzedać wszystko i każdemu. Za każdym razem gdy akcja w książce trochę siadała miałem wrażenie, że teraz czas na Milo, żeby uratować sytuację.
Książkę polecam każdemu kto lubi czarny humor i wojskowe klimaty.
Wpis dodano za pomocą strony https://bookmeter.ct8.pl
23/100
#bookmeter #czytamzwykopem #ksiazki #legimi
Później żarty i sytuacje się powtarzają. Gdy czytałem "Rzeźnię numer 5", miałem wrażenie, że była za krótka, a tu jest wręcz odwrotnie.
@ulsterboy
@Dalton_Harron pozwolę sobie skomentować. Odbieracie tą książkę jako komedię, a to nie do końca tak. Dla was to powtarzany żart, a dla milionów żołnierzy na całym świecie - codzienność. Bo wojsko tak jak kościół zmienia się bardzo powoli i tak, po 50 latach dalej ludzie tworzą pisma żeby pokazać, że pracują. Te pisma krążą, żeby każdy mógł się podpisać. Ludzie zamykają drzwi kancelarii i nikogo nie wpuszczają w określonych godzinach.
Dla mnie jest komedią, bo po za jedną dość ważną sceną, która miała wpływ na Yossariana,
@ali3en: No ale jednak akcja z komisarzem, ostatnia z Milo, strasznie była smutna.