Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Kaczuszkaa: czyli bez pięćset plus nie stać by ich było na dzieci. Rozumem ze gdyby stał się cud i program by zniknął pół polski by wyginęło? Ja nie napisałem nigdzie że państwo w jakikolwiek sposób radzi sobie z pandemia. Mam wrażenie że ludzie przestają brać pod uwagę to że taka sytuacja dotyczy nie tylko kraju z kartonu ale całego świata i pandemia to nie wymysł szurów a prawdziwe zagrożenie. Rozumiem że
  • Odpowiedz
pozostaje kwestia tego że każde dziecko musi mieć swój sprzęt i miejsce do nauki w domu co już nie zawsze da się zorganizować


@zagu no ale w czym problem? Jedno dziecko powinno mieć jeden, swój pokój. Trójka dzieci to trzy osobne pokoje.
Jak ktoś sobie robi dzieci bez warunków do tego to jego problem :)
  • Odpowiedz
@Lord_Hunter: Jak nie masz sprzetu do nauku zdalnej to szkola wypizycza takowy. W szkole u moich dzieci sa to tablety, nowli sztuki nie smigane. Drularka i skaner nie potrzebne w sumie, masz dostep do office online, kazda prace domowa mozna w nim odrobic. Jedyny problem to w sumie dostep do internetu, jak nie maes woziss dzieciaka do szkoly gdzie siedzi sobie prwnie sam w sali lekcyjnej i uczestniczy w zajeciach online.
  • Odpowiedz
@Lord_Hunter: Gdyby wykształcenie nie było obowiązkowe, a jednocześnie dawałoby szanse/przywileje życiowe, byłaby zupełnie inna gadka. Wtedy każdy rodzic na rzęsach by stawał byleby pomóc dzieciakowi by ten się nauczył i zdał. A tak to dzieciak robi innym łaskę, że się uczy, a rodzic robi łaskę, że uczy swoje własne dziecko.
  • Odpowiedz