Wpis z mikrobloga

Szukam adresu e-mail do pełnomocnika procesowego drugiej strony i na stronie kancelarii znalazłem ich regulamin świadczenia usług prawnych.
O.M.G.
Takiego nawału klauzul abuzywnych, niezgodnych z zasadami współżycia społecznego oraz niezgodnych z zasadami etyki radcowskiej/adwokackiej już dawno nie widziałem.
Czego tam nie ma:
- a to jednostronne prawo decydowania w przypadku konfliktów;
- prawo do wypowiedzenia umowy przez zleceniobiorcę w każdym czasie, z każdego powodu i bez praw do roszczeń z tego tytułu;
- nie damy udowodnić poniesienia pracy albo kosztów? No to cię obciążymy nimi na podstawie własnego "widzimisię"
- ograniczenie odpowiedzialności odszkodowawczej i zawodowej "bo tak"
O ile jeszcze w przypadku przedsiębiorców większość by się przeżyło, to regulamin wprost wskazuje, że obowiązuje także konsumentów ( )
#prawo #bekazmecenasow
  • 6
  • Odpowiedz
@jceel: dla dobra ugody, którą właśnie z nimi załatwiam, wolałbym nie ;) a nuż ktoś stamtąd ma tu konto i nici z ugody będą jak zobaczą kto im mniej więcej w tym samym czasie wysyłał maila i się nabijał z regulaminu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Jade: podobnie jak złożenie skargi na kolegę z samorządu. Podejrzewam, że to drugie stanowi nawet większe przewinienie dyscyplinarne niż jakieś tam niedozwolone klauzule w umowach z klientami. Niestety to nie USA.
  • Odpowiedz