Wpis z mikrobloga

Chcę sobię dobrać coś taniego do koszyka. Pomyślałem, że przydałby się jakiś lekko poważniejszy zapach, ale nie walący dziadem. Taki na co dzień do biura. Dlatego waham się między tymi dwoma na blind buy:
#perfumy

Który?

  • Franck Olivier Eau De Passion 60.0% (30)
  • Davidoff Zino 40.0% (20)

Oddanych głosów: 50

  • 14
@Overrr: Z tych dwóch Eau de Passion będzie bardziej przystępnym wyborem. Bardzo lubię Zino i mimo, że zupełnie nie uważam go za dziada, to na co dzień niekoniecznie chciałbym go używać. Od czasu do czasu - jak najbardziej. Paczula, cedr, lawenda, a to wszystko otulone słodyczą wanilii. Dobre perfumy, ale warto przetestować przed zakupem. Dla mnie dużo większym dziadem jest chociażby Lalique Lion.