Wpis z mikrobloga

#elektronika

Może to bardzo głupie pytanie, ale nie czaję podstaw elektroniki, niby czytam o niej, ale dla mnie to czarna magia.

1) W gniazdku jest napięcie 230V. Zasilacz od telefonu ma 5V, zasilacz od laptopa ma 19V.

Jak to się dzieje, że jeden zasilacz bierze więcej prądu niż drugi, rozumiem, że więcej woltów, ale jak działa ta magia? Ten prąd przepływa przez zasilacz, zasilacz bierze ile potrzebuje (skąd wie ile ma brać?), a resztę zwraca, czyli te np. 230-19=211?

2) Albo jak mam dwie baterie, obie mają po 9V, do jednej podłącze diodę świecącą, do drugiej silniczek, w którym przypadku bateria się szybciej rozładuje i dlaczego? Według mojej (pewnie błędnej) logiki silniczek będzie kręcił krócej niż dioda będzie świeciła.
  • 14
@krykoz: Nie ma głupich pytań, ale na początek poczytaj sobie o podstawach. Jeśli interesuje cię elektronika, to na start polecam "Elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz" - kupisz za grosze na Allegro.
@krykoz: 1 ...eeeeee opór elektryczny stad "wie" ile ma brac prądu. Co do napięcia bierze 230 i przekształca na 19 albo 5, a reszta np. w ciepło idzie.
2. bateria ma pewną pojemność i od tego ile prądu bierze układ tak szybko się rozładuje. To tak jak masz wiadro wody i raz wylewasz szybko i raz wolno.
@krykoz:
1)zasilacz podłączasz do odbiornika np laptopa, jak laptop potrzebuje 100W to je pobiera z zasilacza.
Nic nie zwraca..
2)nie, to zależy od zapotrzebowania na prąd odbiornika. Możesz podłączyć taką diodę, ze baterie rozładuje szybciej, niż silnik
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zmudeg: Czyli nie ważne, co podłączę pod gniazdko, to tyle samo prądu idzie? Podłączę coś, co bierze 100V, to pozostałe 130V w ciepło idzie? Podłącze telefon pod ładowarkę, weźmie 5V, a reszta idzie w ciepło?
@krykoz: W gniazdku jest prąd zmienny, zasilacz z prądu zmiennego robi prąd stały o określonym napięciu - poczytaj sobie o prostowniku i stabilizatorach napięcia. Idziemy dalej, zasilacz powiedzmy taka ładowarka do telefonu - 5V 2A oznacza że maksymalnie jest w stanie oddać 2A przy napięciu 5V, jeśli dasz mu większe obciążenie(z prawa Ohma możesz policzyć dopuszczalną rezystancję) to zasilacz może się spalić, nie trzymać napięcia itd.
Pewnie mnie ktoś zjedzie bo
@krykoz: nie idzie tyle samo prądu. Prąd czyli ampery to cos innego niż napięcie. Napiecie to ... tak jakby siła tego prądu. A jak mówimy, że coś bierze X prądu to mamy na myśli ile tego prądu popłyneło. Takie porównanie z wodą to:
Napięcie to ciśnienie wody, a prąd to ilość tej wody. W uogólnieniu, który ma zobrazować to zjawisko.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zmudeg: To rozumiem, że jak mam zasilacz 5V 2A, to jest/są rezystor(y) w środku, o wartości 115 Ohmów? (230=2 x 115)

A rezystor zmienia prąd w ciepło? Tego niw mogę właśnie pojąć, że jak to się dzieje, że jednak taki zasilacz nie bierze byle ile np. piekarnik. Bo niby zamienia w ciepło, ale jednak niby jakby zwracał z powrotem do gniazdka, albo po prostu nie brał tyle od samego początku.
@krykoz: tak na prawdę to taki zasilacz sam z siebie nie bierze prądu (jedynie tam na podtrzymanie elektroniki) bo nie jest odbiornikiem końcowym. Zasilacz tylko przekształca prąd zmienny na stały i obniża napięcie, a laptop doi tyle prądu ile potrzebuje. Zasilacz ma moc np. 50W i te 50W to jest w stanie ale wygenerować. Zresztą to wszystko można policzyć ze wzorów. Popatrz na prawo Ohma, prawa kirhoffa, wzór na moc oraz
@krykoz: To spróbuj łądowarką nagrzać piekarnik. Jest potrzebna moc. Zasilacz ma za zadanie dostarzyć tyle prądu ile laptop potrzebuje na ładowanie baterii. A piekarnik ma za zadanie nagrzać się do 180 stopni - tak mniej więćej.
Jak to się dzieje, że jeden zasilacz bierze więcej prądu niż drugi, rozumiem, że więcej woltów, ale jak działa ta magia? Ten prąd przepływa przez zasilacz, zasilacz bierze ile potrzebuje (skąd wie ile ma brać?), a resztę zwraca, czyli te np. 230-19=211?


@krykoz: gdyby porównać prąd do boksera to volt byłby siłą z jaką bokser cię uderza a amper liczbą mówiącą ile razy cię uderza.

Zasilacz działa w ten sposób, ze