Wpis z mikrobloga

zresztą ja sam mam przeciwciała :3
moje objawy; problemy z płynnym oddychaniem/ogólnie, ból gardła i bolesny kaszel którego strepsil nie wyleczył, podgorączka, dreszcze, chyba nawet jakieś zabużenia smaku i węchu, ale nie pamiętam, po tygodniu nic nie było, tylko się gorzej oddychało
  • Odpowiedz
zrozumcie że takich osób są dziesiątki/setki tysięcy, nie ma jakichś większych danych z polski jak ludzie to przechodzą bo to idzie z ust do ust, ale ten rząd ewidentnie wykorzystuje pandemię do swoich celów, przecież ja byłem chory w grudniu, wiem że ludzie chorowali już w lutym, a ten rząd dalej udawał że nic się nie dzieje, dopiero w marcu zaczęli działać, to sobie policzcie ile milionów musiało już się zarazić
  • Odpowiedz
jeżeli nie jest to mutacja, a mimo maseczek oni mówią że; łolaboga ale się szybko roznosi

to według was co było zanim zaczęli testować i wprowadzać obostrzenia? tak szczerze? wirus se wziął wolne? gimnastykował się przed pandemią? ten rząd kłamie jak w każdym innym temacie
  • Odpowiedz
w chinach w grudniu pożoga, a u nas wirusik się gimnastykował i czekał na pandemię, tak było

ewidentnie miałem covdia w grudniu, latałem bez maseczki do obostrzeń i i do dzisiaj nie byłem chory

no więc?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nochybaniebardzo: cicho, #!$%@? zamknij się. To miało się nie wydać. Tak serio, to bierze się jednego 'zakażonego' (w cudzysłowie, bo przecież nie ma zakażonych), pobiera się od niego wymaz, a potem tym jednym wykazem robi po kilkaset testów. Ale to nie lekarze biorą udział w tym spisku, tylko diagności. Więc doczytaj sobie trochę. Wyłącz tv, włącz myślenie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nochybaniebardzo: Najbardziej mnie #!$%@?, że oni już wiedzą, że przez święta będzie szczyt zachorowań i że po świętach będą powoli luzować obostrzenia. Wcale nie podejrzane, nic a nic.

  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@text: Nie spisek, tylko władza #!$%@?. Słowa prawdy nie powiedzieli od początku pandemii to jak im wierzyć i nie podejrzewać, że coś knują. Zabiegi odwoływać bo covid, a jednocześnie #!$%@?ą, że po świętach będzie git. No, #!$%@? mać.
Już pomijam fakt, że ich przewidywania nie bazują na czymkolwiek sensownym, jak np. badania naukowe, tylko na czyimś widzimisię. I nie wyzywaj mnie od ażurów, bo do szura mi daleko.
  • Odpowiedz