Wpis z mikrobloga

Jak to jest z nie-prokrastynatorami. Czy to działa u nich tak że czują hamulce prokrastynatorskie ale je zwalczają w sobie czy po prostu nie mają z czym walczyć? Jeśli nie mają z czym walczyć to na jakiej podstawie stwierdzają ze są silni?
  • 3
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JakKompocikToTylkoTruskawkowy: niee to nie to, to kwestia mobilizacji. Ja mam rzeczy które lubię robić, ale prokraatynacja doprowadzała mnie niejednokrotnie do stanu biernego zawieszenia do samego wieczora. Ogółem coś tam jest w tym naszym mozgu, że prokrastynatorzy mają zaburzone obszary odpowiedzialne za motywację, obniżoną rekacje na system nagród i kar (lol uczestniczyłam nawet w badaniach MRI w tym obszarze i badania potwierdzają hipotezę) plus niejednokrotnie uzależnienie dopaminowe.