Wpis z mikrobloga

Ale panowie skupmy się na faktach. Ja cię przepraszam Wojtuś za to, co za chwilę powiem, ale po tym wielkim meczu naszła mnie pewna refleksja. Lionel Andresz Messi oczywiście jest genialnym piłkarzem, piłkarzem o niesamowitej technice,piłkarzem ze świetnym strzałem z dystansu, piłkarzem o świetnym przeglądzie pola, piłkarzem z niesamowitym dryblingiem. Dla jednych jest on najlepszym piłkarzem w historii, pewnie dla Ciebie Wojtuś kimś z innej planety. Ale fakty są takie, że Messi w wielkich meczach pęka psychicznie, Messi na wielkich turniejach nie jest tym liderem, nie jest "le dirigent" [porozumiewawczy uśmiech w kierunku Tomasza Smokowskiego], Messiemu brakuje w tych najtrudniejszych chwilach po prostu charakteru. Kropka. Dla mnie Argentyńczyk nigdy nie będzie najlepszy na świecie właśnie ze względu na te słabości. On nigdy nie osiągnie tego z Argentyną co świętej pamięci Diegu Armandu Maradona, on nigdy nie wespnie się na wyżyny, gdy jego drużynie nie idzie. Masz tego karnego na 1:2? No musisz to strzelić, jesteś największą gwiazdą drużyny, musisz i basta. A ja nawet pójdę o krok dalej i powiem może trochę kontrowersyjne słowa, ale u mnie na boisku w Dębicy, w czasach szkolnych gdy wychodziło się po szkole pograć w piłkę, gdy nie było tych wszystkich Ajfonów, Ajpadów, Instagramów i Plejstejszyn... to Messi by sobie nie poradził. Bo wtedy grało się serduchem, grało się charakterem, a kto był słabszy ten odpadał. Ani w meczach rok temu z Bajernem, ani teraz z Pari Są Żermę Messi nie udźignął presji bycia przywódcą. W reprezentacji to samo, ile on razy kończył karierę reprezentacyjną? No ludzie, albo jesteśmy dorośli albo bawimy się w wieczne obrażanie i fochy. Mental panowie... Mental to 99% sukcesu.

#kanalbekowy #mecz #kanalsportowy #pilkanozna
KRZYSZTOFDZONGUN - Ale panowie skupmy się na faktach. Ja cię przepraszam Wojtuś za to...

źródło: comment_1615412346QxQyiYZbsQjE0GjoXHYRmG.jpg

Pobierz
  • 6