Wpis z mikrobloga

@Rad-X: to chyba najgłupsza rzecz jaką przeczytałem w tym tygodniu na wykopie. Nie lubię PiSu, ale stawiam tysiąc złotych, że według ich propozycji jeśli zarobisz 30 001 złotych rocznie to i tak w kieszeni zostanie ci parę groszy więcej od człowieka, który zarobił 29 999 zł. Oczywiście zakładam te same odliczenia i wiek powyżej 26 lat.
@angor86: ten 30 001 będzie miał w plecy, bo pozostanie mu opodatkowany dochód od starej kwoty wolnej czyli 3k
Czyli kwota do opadtkowania wynosi 27001zł. 18% z tego to jest ~4860zł podatku. Czyli masz dochód po podatku 22k zamiast 30k przez tą dodatkową złotówkę.

Progresywny podatek sprawiedliwie nakłada wyższe oprocentowanie od kwot które przekroczyły próg, ale w tym wypadku same progi są ruchome!
@Rad-X:

ten 30 001 będzie miał w plecy, bo pozostanie mu opodatkowany dochód od starej kwoty wolnej czyli 3k


W tej chwili mamy kwotę wolną od podatku w wysokości 8 tys. złotych - powyżej kwota jest degresywna.
Jeśli zarobisz 8000 złotych płacisz 0 zł PITu.
Jeśli zarobisz 8001 złotych płacisz: 8001*17% - (1360 zł - 834,88 zł * (8001 zł - 8000 zł) / 5000 zł) = 1360,17 zł - (1360
@angor86: Jeżeli chcesz być bucem który wymaga przeprosin za udział w dyskusji, to się lepiej w ogóle nie odzywaj ;)
2. źródło masz zalinkowane, możesz teraz przeprośić świat że taka gapa z ciebie
@Rad-X:

Jeżeli chcesz być bucem który wymaga przeprosin za udział w dyskusji


Przecież ty nie bierzesz żadnego udziału w dyskusji. Jedyne co ty robisz to rzucasz bezpodstawne tezy.

źródło masz zalinkowane


W źródle nic nie ma. Wskaż mi fragment, który wskazuje na to, że po zmianie kwota wolna od podatku będzie skokowa, a nie degresywna jak teraz.
@angor86:

Rząd nie skomentował tych doniesień i w dalszym ciągu nie wiadomo czy byłaby to kwota stała, czy zmniejszająca się wraz ze wzrostem dochodów. W grę wchodzą dwa scenariusze - kwota wolna od podatku rzędu 30 tys. dla wszystkich lub tylko dla tych obywateli, których roczny dochód nie przekracza 30 tys. zł. W pierwszym wariancie korzyść odniosą wszyscy, a w drugim - tylko pracownicy z dochodem maksymalnie 2,5 tys.