Wpis z mikrobloga

@StarySkuter: mam podobnie do Ciebie. Rodzice? Ich chyba łączy wspólna firma tylko, nie widze miłości i wsparcia. Może biedna mama by chciała, ale ojciec to wiecznie nadęty człowiek mający wszystko w dupie i robiący często awantury, Taka sytuacja chyba wpłynęła na mnie i moje rodzeństwo, związki to temat tabu, a brat i siostra nigdy, przenigdy nie mówili że mają drugie połówki rodzinie (a mają ponad 30 lat, przegrywami nie są właśnie).
@StarySkuter: ja myślę sobie że mój tata musiał być kiedyś bardzo zabawnym gościem (bo ma resztki tego szyderczego humoru), a moja mama super laską i ogarnia mnie smutek że na starość tak sie kończy, czyli smutnym i pomarszczonym. Perspektywa starości jest straszna, a tak poza tym to moi rodzice sa ok i bardzo lubię do nich wpadać z synkiem i żoną na weekend w góry gdzie mieszkają.