Wpis z mikrobloga

@fajnytaki299: wcześniej, od katastrofy smoleńskiej. jarek został sam i mu odwaliło. Nie miał już hamulca w postaci swojego brata, który był w tej dwójce źródłem rozsądku i mądrzejszych decyzji (choć i tak byli tragiczni). Tak naprawdę to żona Lecha była ogarnięta i miała na niego wielki wpływ a co za tym idzie na jego stukniętego braciszka. Nie bez przyczyny Rydzyk wyzywał ją od wiedźmy. Ona tam wiele znaczyła i potrafiła doradzać