[Pablo_Pablito_Santo_Subito]

Mirasy, czy Zara Vibrant Leather Cologne to to samo co zeszłoroczna Vibrant Leather Summer? Tej drugiej nie było mi dane dorwać, a dziś po raz kolejny testowałem wersję Cologne i jestem pewien, że muszę ją kupić! Normalnie jakbym się wytarzał w cytrynie, przezajebisty zapach (｡◕‿‿◕｡)
Pytam, bo zastanawiam się czy warto polować zatem na Summer

#perfumy

[ChacharZWarszawy]

@Pablo_Pablito_Santo_Subito: niestety z cytrynką w budżecie koło stówki jest straszna lipa i Zara VLC/VLS to najlepszy wybór. Najlepiej jakbyś obczaił sobie oba łapa w łapę, który Ci się bardziej podoba i siedzi dłużej, no bo w sumie to są podobne zapachy.

Jakbyś jednak postanowił zacisnąć pasa, to może poszukaj odlewek cytrynowych AdP na tagu i wybierz sobie najfajniejszego cytryniaka? Ja chyba najbardziej lubię Bergamotto di Calabria. Powyżej AdP już tylko Chanel

[Pablo_Pablito_Santo_Subito]

@ChacharZWarszawy: no póki co najbliżej tej cytrynki w mojej kolekcji jest Perry Ellis 360° Red. Póki co uzupełniam moją kolekcję "zapachów do stówki", więc w droższe nie celuję ¯\_(ツ)_/¯

[dradziak]

@Pablo_Pablito_Santo_Subito:
Mam oba i tak, polecam mój wpis odnośnie Cologne:
https://www.wykop.pl/wpis/50934021/zara-vibrant-leather-cologne-teraz-tak-rzucilem-ok/
A Summer według mnie jest bardziej mandarynkowa i mniej pudrowa.
Na tym różnice się kończą :)

[Itejszyn]

@dradziak: masz może porównanie między starą wersją VLC która miała 120 ml i niebieską rurkę, a nową 100 ml co aktualnie mozna kupić na stronie Zary? Mam jedną flaszkę starej i zastanawiam się czy warto robić zapas tej wersji 100 ml

[dradziak]

@Itejszyn
Niestety nie mam, u mnie w Zarze jest bida duża, musiałbym pojechać do Centrum gdzieś :(