[Smiecharz]

nigdy nie osiągnę sukcesu. będę uprawiał daydreaming zatopiony w swoim wyśnionym power fantasy. i tak całe życie. zdechnę jako śmieć. albo pod mostem albo w przytułku. zdechnę pełen frustracji bo nic mi się nie udaje. taki wygląd mój. nie polecam tego stylu
#przegryw

[p.....d]

@Smiecharz: może spotkamy sie w choroszczy kto wie

[justanotherdude]

@Smiecharz: Uświadomiłeś mnie, że istnieje coś takiego a może inaczej, że ten stan został fachowo nazwany, jak daydreaming. Jestem na wyższym stopniu #!$%@? niż myślałem(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[V.....t]

@Smiecharz I potem obudzisz się w przegrywowym niebie a tam wszystko o czym myślałeś się spełni ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Smiecharz]

@ZielonyMazak: a co tu jest do opisywania? typowa #!$%@? egzystencja. biorę się za coś, zero sukcesów, w końcu przestaję bo ileż można uderzac głową w mur. i tyle
@VonLaurent: mam nadzieję że życie to symulacja a ja po śmierci obudze się w wielkim apartamentowcu, ściągnę hełm, odłączę się od aparatury a #!$%@? zostanie jedynie wspomnieniem z ultra realistycznej gierki

[justanotherdude]

@Smiecharz: Opisz bo tu nie chodzi o pomoc czy dobre rady bo takich pewnie tu nie uzyskasz ale samo wyrzucenie z siebie bólu. Nie zawsze mamy komu się wyżalić lub po prostu nie mamy odwagi, chęci. Tutaj jesteś stosunkowo anonimowy i możesz śmiało powiedzieć co Cię boli.

[DamianeX1X]

@Smiecharz: Też czuję, że skończę pod mostem, albo w jakimś przytułku

[szpongiel]

@Smiecharz: czemu sam sobie stajesz na drodze?

[Smiecharz]

czemu sam sobie stajesz na drodze?

@szpongiel:

[MewySzaloneiLabedzieUmarle]

To możemy się zgadać, razem będzie raźniej

[kamil150794]

@justanotherdude: @Smiecharz: Mam MDD od samego początku. Jakby przeznaczenie, rekompensata za odrzucenie społeczne.