Wpis z mikrobloga

@synbozy777:

So, it seems that mikasa couldn't bear to kill eren consciously, so she used her dream as a means to kill eren unconsciously. Hence she kissed eren in the dream but in reality actually killed him and kissed his head. So morbid isaya damn.
@guest
@Teutonic_Reich
i dlatego wlasnie nie wiem na prawde co myslec, z jednej strony to jest ending jakiego chcialem bo
1. eren dopial swego, praktycznie jedyni ludzie to ci na wyspie
1.1 eren widzial przyszlosc i swiadomie wybral ten ending wiedzac ze wygra (umierajac jednoczesnie)
2. nie jest to ending typowo o mocy przyjazni, mikasa musiala zabic erena (kiedys nawet pisalem ze jedyne akceptowalne zakonczenie tego typu to wlasnie jak mikasa zabija
A co gdyby się jakiś "Eren" pojawił w realu?

@wypok312: Nie jest to możliwe, bo w naszym świecie nie istnieją przeczące fizyce "magiczne moce" (no chyba że gdzieś we wszechświecie istnieją "równoległe światy"),

Co wtedy myśleć?

Ale gdyby ktoś taki się pojawił to są 2 opcje: 1) Gdybym był członkiem tej samej grupy etnicznej co on, to byłbym w pewnym sensie "wygrywem" genetycznym, ponieważ wybiłby wszystkich ludzi którzy nie należeli do