Aktywne Wpisy
szynall +1079
owocliczi +407
Pięść mi się zaciska widząc ten cwaniacki ryj namawiający ludzi na rzucenie pracy. Złamie życiorysy setki osób, które nie dość że się zadłuża to staną się pośmiewiskiem na tym tagu. To najbardziej toksyczny twór jaki powstał w internecie - mam nadzieję że jeszcze trochę i cały ten pseudobiznes skończy się banem na społecznościowkach a kolejne odnogi ośmiornicy ucinane stosowną ustawą.
Frajerzyzmlm to nie tylko kopalnia beki ale też walka z czystym s------------m.
Frajerzyzmlm to nie tylko kopalnia beki ale też walka z czystym s------------m.
- I co, po prostu was puścili?
- Tak, nie mogła się oprzeć włoskiemu akcentowi Matthewa. Wymieniliśmy Wilczka i daliśmy słowo scouta. Poza tym, ona chyba stara się to załatwić w miarę pokojowo.
- Pewnie nieźle dostali od naszych dzielnych wojskowych i się teraz boją.
- Wątpię.
Drużyna Łowców przekazywała przebieg spotkania nieobecnym Ennio i Albedo. Także zwiadowcy opowiedzieli o tym, co sami znaleźli.
- Stawiam wszystkie moje dolary, że wioska indian jest gdzieś tam.
- Ale ty nie masz żadnych pieniędzy…
- To podwajam stawkę. Mówię wam musimy to sprawdzić.
Poszukiwacze przygód zastanawiali się co dalej zrobić. W końcu zdecydowali się wyruszyć w ustalonym kierunku. Emily dalej odczuwała skutki czegoś, co Wilczek nazwał działalnością duchów, na szczęście już w mniejszym stopniu. Mogła bez większych przeszkód zająć się lekkimi ranami swoich kolegów. Albedo rozglądał się bacznie w trakcie marszu, niestety nie natrafił na to, czego szukał. Wraz z Sethem zauważyli jednak wiele śladów, zarówno indiańskich jak i białych ludzi.
- Kiedyś ta kraina był dziewicza, obecnie jest tu coraz bardziej tłoczno.
- Ej. A to nie są przypadkiem nasze ślady? Wydaje mi się, że już tędy przechodziliśmy.
- Słuchaj… sumie to nie wiem. Ennio masz jeszcze ten kompas?
- Debilu jak myślisz, że się zgubiliśmy, to muszę cię rozczarować. Masz rację.
- Wejdę na drzewo i rozejrzę się.
- Pokaż tą mapę.
- Ałaaaaa - gałąź złamała się pod Gregiem i spadł z impetem, na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.
- Dobra słuchajcie. Rozbijemy tu obóz, jutro jak wstanie słońce, to spróbujemy się zorientować w terenie.
Matthew w tym czasie usprawniał swoją grande arma da fuoco. Usunął zapadkę bezpieczeństwa jako element potencjalnie narażony na usterki. Wyczyścił i przeszlifował pozostałe elementy. Przy rozkładaniu i składaniu ponownie, zostało mu kilka śrubek i sprężynek, które jak widać były nadmiarowe i niekonieczne do poprawnego działania urządzenia.
- I co? To jest to?
- Normalnie jakby wyszedł z manufaktury rusznikarza.
- Kurde, ale brzydki, no ale najważniejsze że działa.
- I tu jest problem. O tym przekonamy się dopiero w akcji...
***
@Wolffe +1 siły wyrzutnia dymanitu ulepszona, teraz to nie wiadomo jakie ma szanse na eksplozję w rękach
@KrzemowyDuch fatum w dalszym ciagu, -2 morale
@Jadugar +2 siły
@Gregua
@Wysu +1 siły
@Zeroskilla
@Kolorowy_Jelonek
Deklaracje na discordzie.
Czas na podjęcie decyzji: podam na disco