Wpis z mikrobloga

Siedzę sobie na wieczornej zmianie w aptece. Jako, że ostatnio wieczorami pustki, to siedzę sobie sam i czytam książki. Nagle słyszę głośne jebnięcie. Do apteki wpada lokalny antidolowy ćpun. Jak wygląda? Jak Ninja z Die Antwoord, gdyby jego matka piła w ciąży i gdyby tatuował się w miejscach, które wszyscy omijają szerokim łukiem. Na jego klacie widniało czarne skrzyżowanie skorpiona z zespołem Downa i raka z nowotworem. Ryj krzywiło mu bardziej niż na memie ze srogimi pigułami. W ręce dzierżył pistolet, którym zaczął #!$%@?ć dookoła. Jak się okazało pistolet był na kulki. Niewielkie plastikowe popierdółki odbijały się od szyb dookoła, nie robiąc im krzywdy.
"Będę #!$%@? dupczył! Dawaj benzydaminę #!$%@?!"
Nawet nie zauważył, że jestem facetem będąc na kosmicznej dawce jakiejś #!$%@? mieszanki mocarza, lakieru do włosów i grzyba ze ściany. Postawiłem już jedną nogę na blacie, chcąc przeskoczyć i unieszkodliwić parszywca zanim #!$%@? mi ekspozycję, kiedy typ zaczął rozpinać spodnie mamrocząc coś o Ars Amandi i nagle #!$%@?ł się na plecy. Bełkotał coś o samicy eskulapa, kapłance farmaceutek, rzucając się w drgawkach.
Gdyby działały Ci chociaż ze dwa neurony ćpunie, to byś wiedział, że Eskulap jest patronem lekarzy xD. O Hygiei czy nawet o higienie to #!$%@? pewnie nawet nie słyszałeś. Szybki telefon do Choroszczy wystarczył. Dla pewności typ dostał kłujkę z Relanium, żeby tak nim nie trzęsło, bo się resory w ambulansie mogą zepsuć. Kiedy nakładali na niego kaftan szeptał z zachwytem o koszulce z plastrów fentanylu.
"To co, panowie? Na oddział?" zapytałem zaciekawiony, czy da się coś z takim wypadkiem zrobić.
"Gdzie tam, procedury medyczne mówią jasno. Odpady wywozi się na śmietnik" ratownik zaśmiał się z mojej naiwności, widząc, że typ znieruchomiał.
Również się roześmiałem.
"No to chwasty wyrwały się same. Do zobaczenia panowie, byle niezbyt szybko" pozdrowiłem ich sekretnym gestem Medyków. I zacząłem mopować podłogę Domestosem, żeby usunąć wżarty w nią smród antidolowca.

#pasta #opiowraki #kodeina

#narkotykizawszespoko
Jakis_Leszek - Siedzę sobie na wieczornej zmianie w aptece. Jako, że ostatnio wieczor...

źródło: comment_1614783398n9fcCnzHVdmieXEItgzW27.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz