Wpis z mikrobloga

Mirki, help bo mam chore auto.
Najpierw zaczęły niepokoić mnie ciche popiskiwania spod maski przy przyspieszaniu lub przy gazowaniu na luzie.
Potem pod maską było czuć jakby delikatną spaleniznę - obejrzałem wszystkie rolki i kręcą się, pasek nie wygląda na uszkodzony czy wytarty.
Dziś pojechałem autem na myjnię i zanim dojechałem pojawił się błąd problemów z aku/ problemu ładowania. Po powrocie do domu, pod samym domem wyłączyło się wspomaganie, wywaliły chyba wszystkie błędy jakie mogą być więc zgasiłem po czym nie chciał zapalić - po chwilce jakoś się udało dojechać do domu te parę metrów.
Podłączyłem auto do PP2000 (na biegu jałowym) i po podładowaniu aku cały czas pokazywało mi napięcie akumulatora 11-11.4V, potem znowu wyłączyła się pompa, auto samo zaczęło gazować i zwalniać (wtedy pokazywało 14V stale) i po zgaszeniu już nie zapalił.
Dodam, że przy ładowaniu prostownikiem (zarówno na 3A jak i 6A) wskazówka skakała od min do max, ale tak działo się również dużo dużo wcześniej zanim pojawiła się jakakolwiek awaria.
Czy to alternator, czy to jego część? (stabilizator napięcia, łożysko, może szczotki?) A może to jeszcze coś innego?
#motoryzacja #mechanikasamochodowa #mechanika #samochody #auta #peugeot #407
  • 5