Wpis z mikrobloga

@Heroina340 powiem ci że myślę że w #!$%@? często występuje takie poczucie że nie chce się nikogo ranić i myślę że bierze się to z tego że my w życiu nie robiliśmy nikomu krzywdy ale ta krzywda była wykonywana na nas i stąd niska samoocena. Myślę że nie powinieneś tego nosić tak w sobie bo to wzmaga poczucie niższości w sensie ja nikomu nie chcę szkodzić jednocześnie godząc się by inni ci
Nie wiem czy nie wyszło z tego takie kołczowe #!$%@?


@fergTon: bo to tak wygląda, ale taka jest prawda. Tylko ciężko to przełożyć na życie, bo czasami trzeba by było być ostatnim #!$%@? myślącym tylko o sobie, żeby być szczęśliwym. Ja tak nie potrafię.

U mnie jest ten problem ze kilka lat temu nie przemyślałem pewnych rozterek życiowych, które powinienem inaczej rozwiązać. Do tego ostatnio znów nie przemyślałem kolejnej ważnej decyzji
@Heroina340 jaki lvl?
ja ogólnie też ostatnio bardzo żałuję że dopiero teraz podjąłem się jakiegokolwiek leczenia bo do tego czasu odjechało mi już dużo pociągów i wiele razy zachowałem się jak ostatni debil z powodu lęku
@fergTon: 29lvl w tym roku, niby to jeszcze nie jest najgorszy czas i wiele można zmienić... Ale.

Ale są pewne decyzję które przynoszą określone skutki i zamykają możliwości. I teraz żeby te możliwości na nowo otworzyć trzeba by było zranić kilka osób i zachować się jak ostatni #!$%@?. A nie ma żadnej pewności że takie pójście na calosc zmieni życie na lepsze.
@fergTon: już się nie da podjąć właściwej decyzji, czego bym nie zrobił i tak ktos będzie cierpiał. Pytanie tylko czy chce to cierpienie przerzucić na kogoś czy wziąć je na siebie.
Chociaż ciężko stwierdzić czy będzie to cierpienie czy po prostu pewna droga życiowa zamykająca wszystkie inne.

Dzięki za dobre słowo.