Wpis z mikrobloga

#gownowpis
Witam, chyba wyhodowałem sobie kamień kałowy. Od kilku tygodni mam mocne zatwardzenie, czuje dużo twardego kału w okolicy odbytu. Ciągnie mnie normalnie na toaletę, mam "ciśnienia" ale jedynie co potrafi wyjść to odrobina kału razem z ogromnymi ilościami gazów, a raczej mocnych pierdów. Próbowałem już wszystkiego, diety błonnikowej, kiszonek, tabletek i jedyne co osiągnąłem to jeszcze bardziej wywalony brzuch i więcej gazów. Zapisałem się do gastrologa ale wizytę mam dopiero za 2 tygodnie.. Za wszelką cenę chcę uniknąć wizyty na SORZE. Jest tutaj osoba, która by mi coś doradziła?
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Marvolauke: ja mam jakieś łagodne ibs, które wraca i znika ale to co opisałeś u góry przypomina mi mój atak wyrostka (tak miałem przez tydzień a potem już przeszywający ból się pojawił). jak nie przejdzie to leć na SOR...
  • Odpowiedz