Wpis z mikrobloga

Wybrzmiewają w tekście dwa zarzuty. Że jako wójt Pcimia pan Obajtek „kierował z tylnego siedzenia” pewną firmą, był jej „cichym” udziałowcem, a pozostali nazywali go „przyjacielem”. Nawet jeśli założymy, że nagrania pochodzą z okresu wójtowania (jeśli tak, dlaczego nikt się do niego w ten sposób nie zwraca?), to na te tezy nie ma dowodów. Owszem (jeśli to on i ten okres) czytamy zapisy rozmów o sprawach firmy, ale to za mało na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@biesy: to zupełnie odmiennie od zarzutów stawianych marszałkowi Grodzkiemu... A nie czekaj, po dwóch latach #!$%@? nikt niczego nie zgłosił organom ścigania ( )