Wpis z mikrobloga

Mirasy, ile płacicie za duży pszenny chleb 1kg? Taki normalny z piekarni, nie marketowy.

Rok temu taki chlebek u nas kosztował 5.40. Jeszcze w styczniu 7.20. Ja rozumiem, że pandemia, pis szaleje, inflacja razem z nim - ja to wszystko wiem. Tylko że od dwóch tygodni takie chleby kosztują już po 8zł. Skok nagle o złotówkę.
Czy to jest czymś uzasadnione? Przecież nie podatek cukrowy, nic chyba nowego nie było teraz nakładane co mogłoby dotknąć branżę piekarniczą w takiej skali.
Powtórzę wiem, że ceny idą do góry i że bombelkom dali, ale taki skok naraz?
#piekarnictwo #chleb #inflacja #ekonomia #pytanie
  • 3
@RRybak: boom na pieczywo.w marketach cena nie drgnęła, po prostu ludzie masowo się przerzucili na piekarnie i podciągnęli marże, bo i tak wszystko schodzi na pniu. Póki nie zwiększy się liczba piekarni, póty będą takie ceny.
@Fan_Morawieckiego: albo jak ludziom zaczną ceny przeszkadzać. Wiadomo, że są tacy co chleb fit i za 15zł kupią. Natomiast ci co biorą zwykłe, odnoszę wrażenie że już mniejszy ruch generują. Sam się chyba powoli na marketowe przerzucę, albo na własne wypieki :/
@RRybak: to zejdą z cen.
Na razie wszystko schodzi na pniu.
Mimo kryzysu realna płaca i tak wzrosła, a ludzie mniej wydają, bo nie ma na co. Więc stać ich na dołożenie złotówki, a piekarz jak może nie odpuścić, to nie odpuści.
Ogólnie kto wszedł z 5-7 lat temu w piekarnie, teraz sra hajsem