Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
Interpelacja nr 22982 (K.Ziobro)

do ministra spraw zagranicznych
w sprawie łamania prawa Rzeczypospolitej Polskiej na zagranicznych portalach internetowych


   Szanowny Panie Ministrze! Zwracam się do Pana Ministra Spraw Zagranicznych z prośbą o merytoryczną odpowiedź w sprawie łamania prawa Rzeczypospolitej Polskiej na zagranicznych portalach internetowych.

   Rozwój techniki w XXI w. umożliwił ludziom łatwą i szybką komunikację bez względu na to, w jakiej części świata się znajdują. Jednym z najczęściej używanych narzędzi, wykorzystywanych już nie tylko do komunikacji, stał się Internet. Istniejące portale pozwalają nie tylko odnajdywać zarejestrowanych znajomych i komunikować się z nimi, ale umożliwiają stworzenie czegoś, co można nazwać naszą wirtualną osobowością. Większość użytkowników, korzystając z portali internetowych, dzieli się ulubionymi filmami, muzyką czy literaturą, przemyśleniami, tym, co lubi a czego nie, chwali się osiągnięciami naukowymi, doświadczeniem zawodowym czy wydarzeniami z życia prywatnego. Wydaje się, że dozwolone jest korzystanie z Internetu w granicach obowiązującego prawa.

   Czytając regulaminy wielu serwisów, widząc treści umieszczane przez niektórych użytkowników oraz obserwując reakcje administratorów, zwłaszcza zagranicznych portali, można dojść do wniosku, że panuje tutaj zupełna bezkarność, a z drugiej strony, nawet postępowanie zgodne z literą prawa może narazić na konsekwencje użytkownika.

   Pierwszy z omawianych problemów dotyczy klauzuli zawartej w regulaminach wielu zagranicznych serwisów, które zastrzegają sobie, że wszelkie spory mogą być toczone jedynie w sądzie odpowiednim dla siedziby właściciela takiego serwisu oraz według prawa obowiązującego w kraju, w którym znajduje się ta siedziba, bez względu na lokalne, kolidujące prawo odpowiednie dla kraju użytkownika. Nie znam takiego przypadku, ale podejrzewam, że w przypadku sporu państwo, w którym znajduje się siedziba właściciela serwisu, może ubiegać się o deportację pozwanego. Jednocześnie nie ma skutecznych narzędzi do wymuszenia egzekwowania regulaminu, który zakazuje umieszczania treści obscenicznych, obraźliwych czy wulgarnych. Tutaj mogę podać dwa konkretne przypadki.

   Jednym z nich jest profil ˝Wiluś Mistrz˝ (źródło: http://www.youtube.com/channel/UCltVSj32AqoNDUrpc8rF37w/videos) założony na portalu YouTube służącym do dzielenia się filmami. Możemy tam znaleźć przynajmniej dwa obsceniczne filmy obrażające znanych i zasłużonych Polaków. Pierwszy z filmów nosi tytuł ˝Seryjni mordercy - Popiełusznik [+18]˝ i opowiada o makabrycznych zachowaniach, jak to określono, ˝czarodzieja˝ i ˝czarnoksiężnika˝. Przedstawiane sceny, przeplatane ze zdjęciami bł. ks. Jerzego Popiełuszki, są szokujące.

O nim samym opowiada się, jakoby wykorzystując swoją nadprzyrodzoną moc, torturował i zabijał swoje ofiary, a ich organy wrzucał do makabrycznego kociołka. Kapłanów Kościoła katolickiego nazywa się ˝czarodziejami˝, a katolików ˝sektą˝ składającą się z ˝akolitów dostarczających ofiar do kociołka˝. Miał też wykorzystywać swoje zdolności do współpracy z rządem komunistycznym.

Drugi z filmów, ˝Seryjni mordercy - Bestia z Wadowic [+18!]˝ dotyczy z kolei bł. Jana Pawła II - papieża. Jest zmontowany w podobny sposób. Tego wielkiego Polaka przedstawia się jako mordercę i pedofila. Utożsamia się go z hitlerowcami. Jak podają wypowiadający się w filmie, takiego diabła nie było na całym świecie. Właściciel konta z obydwoma filmami deklaruje się w komentarzach, że jest Żydem.

Przedstawione filmy są najwyraźniej umiejętnie zmontowanymi fragmentami filmów dokumentalnych. Osoba, która poinformowała o tych treściach, jest bezradna. YouTube nie jest polskim portalem, nie ma nawet odpowiedniej opcji umożliwiającej zgłoszenie takich obscenicznych filmów. Właściciel serwisu skupił się jedynie na możliwości łatwego zgłoszenia naruszenia praw autorskich.

   Drugim przykładem jest profil użytkownika ˝Jacek Rostowski (Bestia z Wadowic)˝ na portalu Facebook (źródło: https://www.facebook.com/jacek.rostowski - aby zobaczyć treści, wymagane jest zalogowanie). Przedstawione tutaj treści, wyjątkowo wulgarne, stanowią formę kpiny z katolików i Kościoła katolickiego. Jednocześnie sugerują, że mamy do czynienia z profilem naszego ministra finansów. Sytuacja jest podobna jak w przypadku YouTube - jeśli administracja portalu nie chce usunąć treści, nie ma skutecznej możliwości wyegzekwowania prawa, to zapewne zgodnie z regulaminem trzeba by wyjechać do USA i tam sądzić się w sądzie właściwym dla siedziby właściciela, w oparciu o prawo stanu Kalifornia. Na to może pozwolić sobie niemal każda bogata korporacja, jednocześnie jest to niewykonalne dla przeciętnego obywatela.

   Te dwa wyjątkowo drastyczne przykłady łamania prawa i dobrych obyczajów nie są jedynymi problemami, jakie wynikają z bezkarności właścicieli zagranicznych serwisów internetowych. Powszechny jest brak możliwości wyegzekwowania prawa do wglądu i poprawienia swoich danych osobowych, w sytuacji np. zablokowania konta przez administrację danego portalu. Użytkownik będzie wtedy całkowicie bezradny, pozostając bez jakiegokolwiek wpływu na to, co na jego temat jest udostępnione. Ustawa o ochronie danych osobowych jest tutaj całkowicie bezużyteczna, podobnie jak Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej czy Kodeks karny.

   W związku z powyższym uprzejmie proszę o odpowiedź na następujące pytania:

   1. Co stanie się z użytkownikiem, który zostanie pozwany przez zagraniczny portal, jeśli według regulaminu tego portalu sądem właściwym jest sąd ze względu na siedzibę właściciela? Zostanie deportowany?

   2. W jaki sposób ministerstwo zainterweniuje w sprawie szkalowania bł. Jana Pawła II - papieża, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, Kościoła katolickiego i katolików, ministra finansów oraz przejawów antysemityzmu w postaci publicznych kpin z Żydów? Czy możemy spodziewać się szybkiego usunięcia tych obscenicznych i wulgarnych treści oraz zidentyfikowania i ukarania sprawców?

   3. Czy użytkownicy zagranicznych portali mogą liczyć na jakiekolwiek wsparcie ze strony resortu w przypadku utraty możliwości wglądu i zmian danych osobowych, które wcześniej udostępnili?

   4. Do jakich instytucji Rzeczypospolitej Polskiej można udać się w celu zgłaszania istnienia treści jak w wymienionych przykładach, jeśli Policja i prokuratura odmawiają wszczęcia działań?

   *Z poważaniem
   Poseł Kazimierz Ziobro
*
   Łańcut, dnia 3 grudnia 2013 r.

#ocieplaniewizerunkuadolfahitlera #jp2 #2137 #papiez #wykopobrazapapieza #ziobro #sejm #heheszki #bekazkatoli #bekazreligii #moderacjacontent
  • 3