Wpis z mikrobloga

@Shogun667: Jedna wielka patola tam przesiaduje. Często wracając z pracy widuje bitwy sebixów i innych żuli.
Koło topazu to samo, tyle że mieszkańcy bloków na przeciwko przechodzą przez ulicę bez rozglądania się.
Kiedyś tam babie psa potrąciłem rowerem. I oczywiście moja wina no babsko mnie nie słyszało...