Wpis z mikrobloga

Na przełomie 2000 - 2003 roku byłem z rodzicami na wigilię w Rabce-Zdrój.
Była tam też Patrycja z #pila lub #opole lub #wroclaw z Psiego Pola.
Patrycja była wysoka i miała kasztanowe/brązowe włosy.
Jej ojciec pracował w Telekomunikacji Polskiej.
Chciała żebym poszedł z nią na imprezę i wysyłała brata żeby mnie przekonał a ja wolałem grać w bilard.
W końcu się przełamałem i skończyło się na całowaniu na schodach.
Mieliśmy około 12 lat. Dała mi swój adres a ja obiecałem, że napiszę ale nigdy tego nie zrobiłem bo zgubiłem kartkę z adresem.
Czasami się zastanawiam co się z nią dzieje i jak sobie życie ułożyła.
#feels #coolstory
  • 10