[handballer]

Mirasy, na googlach pewnie dużo tego typu wątków jest, ale wolę tu zapytać

Mam 13 dni urlopu z zeszłego roku i mam zamiar go wykorzystać w czerwcu. Ale mój pracodawca nie chce tego słyszeć i chce mnie zmusić żebym poszedł na urlop do końca marca, bo jak nie pójdę to mi premie utnie i takie inne shit gadki. Czy on ma w ogóle prawo tak mówić/sugerować i zmusić mnie do urlopu kiedy on chce?

#pracbaza #urlop

[bonczur]

@handballer wydaje mi się że przez te zmiany covidowe jakaś częścią urlopu może Ci zarządzać

[d.....a]

@handballer: Kodeks pracy stanowi, że urlop jest uprawnieniem pracownika. Jednak to pracodawca w ramach swoich kierowniczych uprawnień ostatecznie decyduje o terminie urlopu. Oczywiście pracownik może negocjować ten czas, a pracodawca powinien uwzględnić jego wnioski i prośby

[d.....a]

@handballer: no ogólnie Janusz, ma jakieś powody, żeby te 3 miesiące go zbawily?

[handballer]

@dziecielinapala: jedynym jego powodem jest #!$%@? mózgowe i brak pojęcia co do otaczającej go rzeczywistości, zachowuje się jak granatem od pługa oderwany

[d.....a]

@handballer: czyli ESKALACJA do jego przełożonego xD

[nairoht]

@handballer: jeżeli mowa o zaległym urlopie ma prawo, art 168 o tym mowi, moze nawet nie uzgadniac z toba tego tylko cie wyslac na zalegly urlop - takie jest stanowisko pipu nawet w tej sprawie.

[Lonate]

@handballer: Na zaległy urlop może Cię wysłać na siłę

[handballer]

@nairoht: @Lonate: ale zaległy urlop mogę chyba do końca września a nie końca marca?

[nairoht]

@handballer: co nie zmienia faktu że to nie ty masz decydujący głos, w zasadzie to nie masz żadnego.

[Lonate]

@handballer: Tak, ale wciąż pracodawca może zdecydować kiedy na niego idziesz

[handballer]

@nairoht: @Lonate: cóż, jego strata, to pójdę 2 razy w ciągu trzech miesięcy na 2-3 tygodniowe urlopy