Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@EkskoN: agencje ochrony to syf słabo płatny z dużą ilością godzin, często w zmianach 12h. Myślisz, że taki Paweł czy Piotrek z policji stołecznej będzie się nadawał na specjalistę ds. bezpieczeństwa po paru latach służby jako krawężnik? To samo z interwencjami, negocjacjami (chyba że był policyjnym negocjatorem). Do SOPu (zajął miejsce BORu) trzeba mieć naprawdę wysokie kwalifikacje psychofizyczne. SOK i SM to syf porównywalny do ochrony. SW obciąża psyche bardziej niż
@unick: Och taak, kiedyś to policja była taka wspaniała. Tylko kiedy? Przed 89 MO? A może ci którzy ułożyli się z hitlerem w trakcie IIwś? Niee, pewnie chodziło ci o szalone lata 90te, gdzie kto nie pił ten nie zagrzał miejsca, a w pracy liczyło sie ile wyciągniesz w łape, stała współpraca z pruszkowem i wszelakimi innymi gangami, ehh to było życie!
A może chodzi ci o późniejsze czasy i ganianie
@unick: Wszystkie fuchy w służbach są jako tako spoko, tylko prewencja jest #!$%@?. Idealna dla osób bez żadnego celu w życiu, pasji i zainteresowań. Praca po 8 godzin lub więcej, grafik jakiś tam masz, ale i tak mogą cię wezwać z dnia na dzień na obstawę schodów na drugim końcu polski. Gdziekolwiek nie pojedziesz czegokolwiek obstawic to wszędzie na ciebie plują. Ja tam bym nie wytrzymał
@Atomizer69: Nie podsuwaj takich pomysłów. Któryś z depresją na takim "patrolu" wystąpi przed szereg kolegów, powie "żegnajcie koledzy. ****", wyciągnie swojego P99 i się #!$%@?, a potem na psychotestach trzeba będzie ślubować wierność partii.