Wpis z mikrobloga

N0rmiki mnie rozśmieszają z tym swoim "pojęciem" w temacie chorób psychicznych, szczególnie o depresji

Lekarz: Ma pan tutaj maksymalną dawkę, oby pomogła w pana stanie.

Moja rozmowa z n0rmikiem:

N0rmik: No ja też miałem dwa tygodnie depresję, ale pomodliłem się i mi przeszła, rozwój duchowy jest ważny

Ja: Ale byłeś u psychiatry i miałeś wystawioną diagnozę, tak?

N0rmik: Nie.

Ja: (_ )

Jak masz depresję i sam się sobie dziwisz, że jeszcze nie wykonałeś Magika, to dla nich jesteś leniwy, bez ambicji, masz złe nastawienie, problem tkwi w tobie, ich rady są bezużyteczne w odniesieniu do ciebie. Oni się nawet nie kryją, jakimi są ignorantami ( ͡° ʖ̯ ͡°)

N0rmicy be like:

Anon, masz Tourette'a? Ja też kiedyś miałem ochotę głośno przekląć, ale się powstrzymałem, próbowałeś kiedyś nie wykrzykiwać wulgaryzmów w miejscach publicznych?


A później, "Co, Anon się zabił? Próbowałem mu pomóc, gdyby tylko uderzał pięścią w stół, brał zimne prysznice, wychodził do ludzi, poszedł pobiegać. Niestety, nie posłuchał się", a później statystyki samobójstw wyglądają, jak wyglądają ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Jak nie jesteście lekarzami czy psychologami, to łaskawie się nie odzywajcie w tematach, o których nie macie pojęcia, od tego są specjaliści z których rad korzystam i nie potrzebuję żadnych rad od was, bo jesteście jak te Janusze typowe, co mają złote rady na wszystko i łatwe rozwiązanie każdego problemu.

#przegryw #wykopek #psychiatria #psychologia #heheszki #depresja
  • 58
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pekak: po to są leki żeby zmienić Cie z gościa który niea siły wstać na gościa, któremu wszystko jedno.
I wtedy skoro wszystko jedno to musisz się przemoc i powoli ruszać.

Mam zdiagnozowana depresję o średnim/dużym stopniu. Ja przez rok z domu prawie nie wychodzilem. Raz na tydzień po zakupy.
W domu miałem taki syf że jak sobie teraz pomyślę to mi się rzygać chce ze tak wyglądało moje życie.

Teraz
  • Odpowiedz
N0rmik: No ja też miałem dwa tygodnie depresję, ale pomodliłem się i mi przeszła, rozwój duchowy jest ważny

Anon, masz Tourette'a? Ja też kiedyś miałem ochotę głośno przekląć, ale się powstrzymałem, próbowałeś kiedyś nie wykrzykiwać wulgaryzmów w miejscach publicznych?

A później, "Co, Anon się zabił? Próbowałem mu pomóc, gdyby tylko uderzał pięścią w stół, brał zimne prysznice, wychodził do ludzi, poszedł pobiegać. Niestety, nie posłuchał się", a później statystyki samobójstw wyglądają, jak
  • Odpowiedz
@WykopekBordo: Bo ludzie nie rozumieją na czym polega depresja. Myślą, że to chwilowy zły nastrój, który można naprawić „pójściem pobiegać” XDD Tylko ciekawe jak zebrać się do czegokolwiek jak człowiek nie ma siły żyć, wstać z łóżka, ruszyć palcem. No, ale nie przetłumaczysz w p0lsce depresja zawsze będzie się kojarzyła z „wymyślaniem problemów” - nie ma co nawet się silić żeby próbować to przetłumaczyć.
  • Odpowiedz
@WykopekBordo: K*rwa Wykopek! ( bez urazy ale ) Przeszło rok już się leczysz i bierzesz te leki. Jak nie może być ABSOLUTNIE ŻADNEJ poprawy. Większość tego okresu przesiedziałeś w domu i żyjąc < skromnie wprawdzie > ale bez większych zmartwień codzienności, które doświadcza przeciętny, szary polak. Co mają powiedzieć te tłumy naszych rodaków, którzy co poranek w miejskich autobusach, samochodach często branych na kredyt, zasuwają do swojej codziennej pracy. Gdyby każdy
  • Odpowiedz
no ale nie, jednak typowo


@choochoomotherfucker: Ale tak jest, najlepszą radę na temat radzenia sobie z depresją dostałem od kolegi z pracy, żebym w pracy nigdy nie mówił, że choruje na depresję, bo po mnie jechali za plecami, że jakiś psychiczny jestem. Ktoś kto nigdy nie chorował na depresje nie da dobrej rady, tak samo, jak ktoś, kto chorował, każdy inaczej przechodzi depresję, inni normalnie z tym żyją, a inni wybierają
  • Odpowiedz
Jest to jakiś specjalny przywilej tylko dla prawdziwych przegrywów? XD


@ierospap: Mogą, chętnie bym im odstąpił ten przywilej, żeby mogli poczuć, jak to jest i uszanować, że wyjście z tego nie jest takie proste, jak im się wydaje
  • Odpowiedz
@Skey2142
to pasta? Xd

Smutna prawda jest taka, że niektórzy się nie nadają do życia i wspomagani lekami i terapiami i tak się będą męczyć na tym świecie. A z drugiej strony są ludzie, którzy mieli patologie i biede w domu, w dorosłości wcale lepiej im nie idzie, a mimo to nie tracą pogody ducha i motywacji do życia.

Ludzie zapominają, że psychika zależy od naszego mózgu, a nasz mózg, tak samo
  • Odpowiedz
@WykopekBordo:

Jak nie jesteście lekarzami czy psychologami, to łaskawie się nie odzywajcie w tematach, o których nie macie pojęcia, od tego są specjaliści z których rad korzystam i nie potrzebuję żadnych rad od was


To po co się żalisz w internecie do ludzi, którzy nie są lekarzami ani specjalistami? XD
  • Odpowiedz