Wpis z mikrobloga

@Nynek: Gratuluję i życzę zdrowia :)

@kupczyk: Eh, w obecnych czasach pandemii najczęściej to nie "stare baby" się denerwują, tylko całkiem młode pani w recepcji.
Szczerze nie pamiętam już kiedy ostatni raz widziałem system "kto pierwszy ten lepszy"
@Franzowaty: bo to wygląda tak: publiczny system jest zapchany pacjentami po sufit. Przychodnie, podpisując kontrakt z NFZ, deklarują przestrzeganie prawa, w tym szczególnych przywilejów pacjentów, ale za tymi deklaracjami nie idą żadne systemowe rozwiązania typu "2 miejsca dziennie dla zasłużonych". Nie idą, ponieważ nie ma sposobu na odgórne zaprojektowanie takich rozwiązań, bo bywa, że przez miesiąc, rok albo dłużej nie przyjdzie nikt, a bywa - jak np. u ginekologów - że