Wpis z mikrobloga

@Megawonsz_dziewienc: @Heady1991:

Jak ktoś ma depresję to mówisz do niego per psychol? A jak widzisz w sklepie faceta z córką to mówisz "ej dzieciorobie!" a do Azjaty zwracasz sie "skośnooki/ryżojadzie"?? W końcu to prawda.

Niektóre stwierdzenia są obraźliwe i każdego można w ten sposób podsumować. W ten sposób ten kraj stanie się jeszcze bardziej toksyczny.

@Kamil32123

Zależnie od sytuacji można na przykład "proszę Pani"
@Pierorzek: Nie wiem jak ty mówisz na kogoś z depresją, ale ja psycholem nazywam osobę, która przez nie bycie do końca zdrowym na głowę dopuszcza się przestępstw xD
Jak widzę faceta z córką to widzę rodzica czy tam opiekuna z dzieckiem, a jak widzę Azjatę to jest on Azjatą.
To, że ty masz jakieś sfiksowane postrzeganie świata, a w dodatku przejawiasz zadatki na rasistę to już nie moja sprawa tylko twoja,
@Pierorzek: Mi się wydaje, że całe to spotkanie z grubą było już wcześniej ustawione, bo najprawdopodobniej wqurwiła jakąś ich koleżankę albo kolegę i spotkała się z ich znajomymi przypadkiem lub mniej w barze. Ot życie. Zdarza się, świat jest mały. Na 90% wiedzieli jak zareaguje. Poza tym jeszcze się nie spotkałam z przypadkiem żeby ktoś do obcej dziewczyny mówił "gruba pijesz" więc nawet jak na polski slang uliczny małolatów jest to
@Pierorzek: przede wszystkim to zależy od stopnia relacji - wiem do kogo mogę powiedzieć gruby, chudy, pedale. Ale to wszystko w żartobliwej i przyjacielskiej atmosferze, gdzie nikt się za to nie obraża, bo znamy się jak łyse konie.

Do obcej osoby albo nawet bardzo bliskiego przyjaciela mojego bliskiego przyjaciela nie porwał bym się na taki wyskok w ślepo. Po prostu chamstwo i brak taktu.