Wpis z mikrobloga

Mirki potrzebuję waszej porady, a konkretnie zamierzam kupić samochód i upatrzyłem sobię Volvo S40. Z wielu ogłoszeń znalazłem jedyne wiarygodne którego właściciel od razu podał Vin i nie ściemniał tak jak inni. Byłem dzisiaj oglądać ten samochód i wszytko w porządku widać że o samochód było dbane itd. Jedyny problem jaki widzę i powód dlaczego mam wątpliwości to duży przebieg, a dokładnie 290 000. Jest to silnik 1.6 HDi stosowany także w peugeotach ogólnie uważany za mało awaryjny, ale czy jest sens kupować z takim przelotem ? Czy zrobię nim jeszcze np 100k bez wymiany silnika? Czy ktoś posiada takowy silnik z przebiegiem ponad 300k ? Samochód jest wystawiony za 16.5 k co też mi się widzi wygórowana ceną ale samochód naprawdę się wyróżnia pośród innych modeli z aukcji.
#samochody #mechanikasamochodowa #motoryzacja
  • 18
@PiotrFr: pewnie dlatego się boję tego przebiegu bo wszystkie inne mają cofnięty, o czym nawet sądzi fakt że nie chcą podać nr Vin, ale dopóki nie będzie się wsadzać patusów za cofanie to taka mentalność zostanie
@PiotrFr: moi rodzice mają 307 sw z tym silnikiem z przebiegiem 170k i znajomy mechanik który był że mną oglądać samochód twierdzi że w tym Volvo jest w lepszym stanie ...
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@DR1W3R: taki przebieg to nic strasznego dla auta ¯\_(ツ)_/¯
Mit przebiegu wziął się stad, że sprowadzali auta z milionem, skręcali na 180 tysięcy i przy 200 trzeba było robić remont i oczywiście Janusze #!$%@?, że HUR DUR 200 tysięcy to remont się zbliża.
Spokojnie do pół miliona dociągniesz, wtryski tylko sprawdź czy nie leją ale to akurat nic strasznego.

Ps. Nie lepiej s60 poszukać?