Wpis z mikrobloga

Jako, że oglądam mecze Dallas kiedy tylko mogę i śledzę ten zespół, to postanowiłem podzielić się swoimi wrażeniami co do ich gry. Wiem, że wiele osób może to zainteresować.

Bardzo ważna rzecz przy ocenie ich sezonu to brak wielu podstawowych zawodników przez wiele meczów. Porzingis opuścił jakieś 10 meczów na początku sezonu, a kiedy wracał to 3 graczy (Richardson, Kleber i Powell) złapało covid, a Brunson też musiał siedzieć ze względu na kontakt z nimi. Co więcej, Dallas miało jeden z najtrudniejszym terminarzy na początku sezonu w całej lidze. Ich rekord wygląda zatem gorzej niż realnie powinien.

Ofensywa opiera się na Luce i tylko Brunson potrafi jeszcze rozgrywać piłkę. W kilku ostatnich meczach ball movement wyglądał jednak znacznie lepiej i wygląda na to, że zmierza to w dobrym kierunku.

Obrona, która wyglądała bardzo dobrze na początku sezonu spadła z urwiska po covidzie i powrocie Porzingisa. Są ogromne problemy przeciwko większym centrom, a także ze zbieraniem piłek.

Najważniejsza zmiana jaka nastąpiła w zespole to wymiana Setha Curry'ego na Josha Richardsona. Miało to bardzo pomóc w obronie i faktycznie Richardson jest znacznie lepszym defensorem od Setha, jednak jego gra ofensywna jest bardzo nierówna. Czasem jest spoko, czasem czasem fatalnie. Przed covidem grał lepiej, więc zobaczymy, może jeszcze się poprawi.

Doncic to przekot. Gra jeszcze lepiej niż w zeszłym sezonie. Bardzo poprawił swoje największe mankamenty, czyli grę w obronie i jakość rzutów jakie oddaje. W poprzednim sezonie rzucał w zdecydowanej większości tylko trójki i layupy. Teraz regularnie odpala mid range, a fenomenalnie pracuje na nogach i zawsze znajdzie sposób, żeby stworzyć sobie dobrą pozycję do rzutu. Dodatkowo lepiej rzuca trójki i osobiste (poza grudniem kiedy rzucał bardzo słabo). Jaram się strasznie.

Brunson wyrasta na zawodnika numer 2 w tej drużynie. Gra równo, jest bardzo skuteczny, poza Luką jest jedynym graczem który potrafi rozgrywać piłkę. Myślę, że może być z niego zawodnik typu Lowry'ego. Fantastycznie gra razem z Luką i kiedy są razem na boisku to gra wygląda najlepiej.

Hardaway jest bardzo nierówny. Jeśli się odpali to przemienia się w Klaya Thompsona i nie może spudłować. Jeśli ma słaby mecz to pudłuje prawie wszystko. Czasem potrafi grać kupę przez większość meczu, a następnie zdobyć kilkanaście punktów z rzędu. W porównaniu z zeszłym sezonem gra lepiej. Zaczął częściej wchodzić pod kosz i jest mimo wszystko równiejszy niż w zeszłym sezonie.

Kleber to zawodnik na którego trzeba zwrócić uwagę. Przed złapaniem covida był fenomenalny. Świetny obrońca, potrafiący switchować niemal wszystko i bardzo poprawił rzut za 3. Podobno ciężko przeszedł covid i po powrocie gra gorzej. Ale to co robił na początku sezonu napawa ogromnym optymizmem.

Niestety, teraz przechodzimy do absolutnie najważniejszej kwestii, która może zaważyć o całym sezonie.
Porzingis gra słabo. Jest tragiczny w obronie, a w ofensywie przeciętny. Jeśli dostanie piłkę na catch & shoot to jest całkiem ok. Potrafi rzucać z bardzo dalekiej odległości, a także nad każdym. Jednak sam nie potrafi nic tworzyć. Im więcej kozłuje tym jest gorzej. Bardzo często traci piłkę. Szczerze mówiąc to gra często wygląda lepiej jak KP siedzi na ławce. Jeśli się nie poprawi, to myślę, że może zostać wytrejdowany. Nie dość, że gra słabo to jeszcze regularnie jest kontuzjowany, ale jego potencjał jest duży i w ewentualnej wymianie może być warty niemałe aktywa.

Z pozostałych graczy, to Willie Callie Stein wygląda całkiem nieźle (poza rywalizacją z wielkimi centrami), Trey Burke jest ok, Powell jest bezużyteczny, James Johnson to chodzący turnover. Chciałbym widzieć więcej pierwszoroczniaka Josha Greena, ale właściwie ciągle siedzi na ławce.

Ogólnie, to nie jest źle i z każdym meczem gra wygląda lepiej. Największe potrzeby to solidny center, który będzie mógł walczyć z wielkoludami i dobrze zbierać piłki, a także kolejna osoba która potrafi dobrze podawać i rzucać.

W tym sezonie o mistrzostwo walczyć raczej nie będą, ale Dallas zrobiło sobie mnóstwo cap space'u na następne lato i dopiero wtedy będzie mogło się wzmocnić. Przed tym sezonem nie mieli miejsca w kontraktach, a 2 ich picki należą do Knicks.

Jeśli miałbym przewidywać kogo będą chcieli zakontraktować po sezonie, to będzie to Lonzo, a także Drummond
#nba
  • 8
@Myrdin: i wszystko pięknie napisane. Ale #!$%@? ci wszyscy którzy hajpowali Dallas na contendera przed sezonem powinni #!$%@?ć łbem w ścianę bo tylko robią krzywdę stawiając od razu takie wymagania. Bez obrony to kury szczać prowadzać, a Dallas jej nie widzialo już od paru lat niestety. Porzingis fajna 4 do ataku, fajny stretch 5 jak trzeba ale #!$%@? pod koszem jest tragedią chodzącą i jeżeli mamy mówić o jakimkolwiek poziomie to
@iAmTS: Porzingis w bańce miał średnio 30 punktów i 10 zbiórek na mecz, więc gdyby się poprawił to walka o mistrzostwo nie byłaby aż taką niemożliwością. Ale on złapał kontuzję kolana i teraz porusza się jak z wóz z węglem. Problem z nim jest taki, że to ani center ani power forward. Równocześnie jest wolny, przepychany przez silniejszych graczy i słabo zbiera (a już w szczególności jak na swój wzrost). Dallas
10 zbiórek na mecz


@Myrdin: liczba zbiórek na bigu to useless stat, ze ja #!$%@? xD Zupełnie nic nie mówi o ich jakości, a to kluczowe. Stać pod koszem i zbierać jak masz 7 metrów wzrostu to nie sztuka xD

A broni uber tragicznie, każdy big, nawet taki Gobert czy Drummond (ofiary losu ofensywne) na niego srają.
@Myrdin: problem z Porzingodem, jest taki, ze on 4 sezonow, konczył w polowie stycznia /poczatek lutego:)

teraz przez bombel , przesuniecie sezonu jego koniec sezonu przesunał sie na poczatek marca
@iAmTS: a ktoś ich stawiał na kontendera? Przecież jasno dali do zrozumienia, że szykują pieniądze na przyszły sezon i nie ma co oczekiwać od nich za wiele w obecnym.