Wpis z mikrobloga

Od półtora roku pracuję w #holandia w chłodni - magazynie, gdzie układam na paletach pudełka i obsługuję wózek EPT. Za dwa miesiące skończy mi się umowa z agencją pracy. Nie dostanę przedłużenia. Mieszkam w ''hotelu pracowniczym'' z kilkunastoma Polakami i to jest jakiś dramat. Alkoholizm to wielki problem, ale chodzi też o samą kulturę picia. Osoby, które na co dzień wyglądają normalnie w weekend muszą się nachlać tak, że chodzą na czworaka. Normą jest śmiecenie, bałagan i głośna muzyka, którą słychać na podwórku. Przy zwracaniu uwagi często słyszę ''Zajebię ci zaraz''. Koordynatorzy mają wszystko gdzieś. Reagują wtedy, gdy ktoś kogoś pobiję, a wzywany na miejsce właściciel ma w zwyczaju wyrzucać obie wojujące strony, nawet tych, którzy się bronią. Mam 23 lata, średnie wykształcenie (dwa razy poprawiana matma ( ͡° ʖ̯ ͡°)), komunikatywny angielski i nie mam żadnych kwalifikacji. Myślałem o zrobieniu prawa jazdy, chociaż to dla mnie czarna magia. Zostanę za granicą. Zaoszczędziłem kilka tysięcy euro. To najdłużej wykonywana przeze mnie praca, która mi wychodziła. Co robić, jak tak to teraz wygląda. Umowy na maks. rok, stać mnie tylko na wynajem pokoju. Jestem sam. Jakoś się boję, nie wiem czego (,) #zagranico #zalesie #pracbaza #pieniadze #stoppolinizacjieuropy #pytanie #przegryw #prawojazdy
  • 16
@sheslostcontrolagain: proste, z miejscowymi nie da się wynająć? Ostatecznie, z obcokrajowcami, ale nie z bloku wschodniego? Pół życia w UK przepracowałem i były www, gdzie ogłaszali się stricte Anglicy for room share. Mieszkasz z dziadostwem, nie oczekuj cudow.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sheslostcontrolagain: na każdej dużej polskiej grupie na fb przecież masz po kilka postów dziennie z ofertami pokoju do wynajęcia. Chociaż brak auta, to faktycznie spory minus, ale i tak bym się nie załamywał. Musiałbyś celować w wioski/małe miasteczka gdzie do fabryk jest 2-5km. Wtedy rower to nie problem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sheslostcontrolagain: nie rozumiem takiego podejścia. A w czym Polak gorszy? Równie dobrze możesz trafić na ćpuna i patologię Holendra/Turasa/Murzyna. Umawiasz się na obejrzenie pokoju i widzisz z kim masz do czynienia. Czy w domu czysto, czy to może rodzina z dzieckiem, czy siedzi 5 sebków i jara blanty a podłoga się klei. Nie ma reguły.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sheslostcontrolagain: BTW, w tych czasach już sam Profil na fb wiele mówi. Widzisz jak ktoś wygląda, czy jest względnie 'normalny', jak pisze czy też się wypowiada, czy jest 'JP HWDP na 100% blanty chlanie'
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sheslostcontrolagain: to mamy jakieś inne doświadczenia, bo znajomym wiele razy ogarniałem pokój i pracę, jak chcieli z Polski przyjechać na trochę dorobić. I nikt nigdy nie pytał o żadne umowy (nawet ich nie mieli bo przyjeżdżali prosto z pl). Jedynie kaucja i tyle. I w sumie mało kiedy cokolwiek było do podpisywania, a może i nawet nigdy. Jedynie słownie się deklarowało na ile pokój potrzebny, a jak lecisz w kulki kaucja
@sheslostcontrolagain: link

Zdecydowanie kierunki elektrotechniczne, mechatronicy też mają duże wzięcie. Pójść na studium, jednocześnie się zatrudnić w firmie zgodnej z kierunkiem nauki, a po odrobionej pańszczyźnie i zdanym egzaminie wracać czym prędzej na zachód.

Jeżeli za bardzo Ci nie leży kierunek, to zostaje zawód spawacza, czy innego glazurnika, gdzie bardziej liczy się praktyka niż papier. Możliwości jest multum, bo rynek pracy na zachodzie nadal jest bardzo chłonny.