Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem. Jestem ze swoją #rozowypasek już prawie 2 lata. Kocham ją mocno i nie wyobrażam sobie siebie z inną kobietą, ale jej zachowanie psychicznie mnie dołuje. Staram się być dla niej jak najlepszy: komplementy, symboliczne upominki (bardzo symboliczne, jakaś czekoladka czy coś, żeby było jej miło), gotuje jej itd. Ona za to zachowuje się jak typowa #p0lka. Mam wrażenie, że nie robi nic dla mnie z miłości, z własnego dobra, mam wrażenie, że w ogóle nic dla mnie nie robi, żeby sprawić mi przyjemność (,)
Do tego często mógłbym ją podpiąć pod tag #rozowebrudaski. Oboje lvl 21, ja chętne w życiu spróbowałbym jeszcze innych dziewczyn i ogólnie bym się pobawił, ale z drugiej strony kocham ją i nie chciałbym jej stracić. Co robić Mirki, słuchać głosu serca czy rozumu? (,)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #602997b7a2a355000ae91546
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: słuchaj, to nie jest dziewczyna na całe zycie, przykro mi, ale to prawda, dziewczyna na całe życie będzie robiła dla Ciebie to co Ty dla niej ,a nie nagradzala się dupom bo jej kupiłes prezent i naszykowałes obiad.

moja obecna zona np. po wieczornym seksie nic nie mówiła jak siadałem na kompa i #!$%@?łem do rana i kładłem się koło niej na poranny seks, jak się budziłem koło południa to