Wpis z mikrobloga

Jako, ze nie mam mozliwosci komentowania wpisow Amishii, chcialbym tutaj przedstawic swoj kontrargument.

"Przeciwnicy aborcji na życzenie często mówią, że aborcja jest nieetyczna. Uważam, że się mylą. Aborcja jest etyczna, bo życie w pełni wykształconej osoby, która ma marzenia, wspomnienia i bliskich jest ważniejsze niż życie kilkutygodniowego płodu."

Z tym ze w tym przypadku nie wystepuje dylemat zmuszajacy do podjecia decyzji dotyczacej tego, czyje zycie ma wieksza wartosc: nienarodzonego dziecka, czy kobiety w ciazy. Tutaj mamy zycie nienarodzonego dziecka i tymczasowe, na ogol trwajace 9 miesiecy "niedogodnosci" w postaci bycia w ciazy + ewentualne zmiany w ciele po ciazy, ktore moglyby wystapic u matki kazdego z czytajacych niniejszy wpis. Oczywiscie powinnismy w takiej sytuacji chronic to, co jest wartoscia nadrzedna, czyli prawo do zycia, wolnosc od przesladowan, od smierci w wyniku aborcji. #aborcja #codziennepowiedzkomus
  • 5
  • Odpowiedz
@Matemit: jedyną osobą, która wspomina tutaj o katolicyzmie jesteś Ty. Nie trzeba być wierzącym by sprzeciwiać się zabijaniu ludzi, których życie jest w fazie prenatalnej (vide Pasolini, Fallaci, Ferrara). Warto przypomnieć, że już Hipoktates sprzeciwiał się zabijaniu ludzi, których życie znajduje się w fazie prenatalnej. Hipokrates nie mógł być katolikiem - żył przed Chrystusem. Przypomnę jeszcze słowa włoskiego myśliciela Norberto Bobbio, niewierzącego przeciwnka zabijania ludzi, których życie jest na etapie
  • Odpowiedz
@Melee_Creep: to jest zakrzywianie rzeczywistości. Tak samo jak "zmuszanie do urodzenia" kobiety, ktore jest w rzeczywistosci brakiem zgody na zabicie dziecka. To tak jakby morderca, ktory udusil czlowieka, tlumaczyl sie tym, ze "nie chcial zmuszac swojej ofiary do oddychania".
  • Odpowiedz