Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@blond_lok: ja powiem tak, wysyłałem ten test znajomym i ci którzy rozumieją moje emocje mają taką samą osobowość lub podobną wg tego testu. A co wyciągnąłem z tego to to, że nie jestem jakimś dziwakiem i odosobnionym przypadkiem, tylko faktycznie tacy ludzie jak ja istnieją gdzieś tam, chociaż ciężko ich znaleźć
  • Odpowiedz
@blond_lok: wiesz, nawet czytałam książke "jak mnie myśleć", ale trochę mnie nie przekonuje ta idea. Miałam ciągle wrażenie, jakby autorka opisywała tych "wysokowrażliwych" trochę jak "lepszy rodzaj człowieka" i bardzo mi się to nie spodobało. Dlatego też patrzę na ten temat z niechęcią, bo jestem całkiem normalnym człowiekiem, tylko łatwiej wyłapuję pewne emocje z powietrza
  • Odpowiedz
@r__k: a w tej książce jest odwrotnie. Autorka od razu zaznacza, że WWO to nie są jacyś super fajni ludzie i że ta nazwa jest myląca. I dlatego będę czytać dalej. Jesli sama jest taką osobą, to dobrze zna wady takich osób i nie będzie owijać w bawełnę.

@dobrzecisiewydaje: u mnie ciśnienie w normie póki co :)
  • Odpowiedz
@blond_lok: no to daj znać, jak przeczytasz, może się skuszę. Chociaż ja właśnie zupełnie nie analizuję, tylko robię to, co w danym momencie czuję, analizysobie zostawiam na jakieś spokojne momenty, więc nie wiem, czy to do końca o mnie?
  • Odpowiedz
@r__k: ja się spotkałam z taka definicja wśród lekarzy, ze jeśli nie czujesz, ze to analizowanie jest uciążliwe dla ciebie w pewien sposób to nie jesteś WWO tylko po prostu masz analityczna osobowość. WWO nie potrafi „odłożyć” analiz na spokojniejszy moment, stad bierze się zwiekszona podatność na bodźce zewnętrzne i w efekcie przebodzcowanie prowadzące do silnej potrzeby odpoczynku w izolacji. Jest to oczywiście duże uproszczenie, ale myśle, ze może pomoc
  • Odpowiedz
@blond_lok: Nie wiem czy już z tobą na ten temat nie rozmawiałem, ale wwo są narażeni na przebodźcowanie. Ilość informacji jakie nieustannie odbierają jest większa niż u innych. Wcale z tego powodu nie są jacyś "lepsi" powiem więcej jak nie nauczą się należycie ze sobą obchodzić to ich nadwrażliwość stanie się dla nich
uciążliwa.
  • Odpowiedz
@r__k: ok, dam znać.

@Tryt_on: tak, wiem o tym. Właśnie o to chodzi, ze autorka pokazuje, że WWO są cieżkimi ludźmi i ta nazwa 'wrażliwi' potrafi być myląca i nadająca im czegoś lepszego, a to nieprawda. Rozprawia się z tym mitem już na poczatku.
  • Odpowiedz
@dobrzecisiewydaje: no ale właśnie ja łapię na wszystkie punkty o WWO (nadwrażliwość na bodźce, potrzeba izolacji, wyłapywanie nastrojów i ich wpływ etc) oprócz tego analizowania. Dlatego mam taki problem z klasyfikacją ¯\_(ツ)_/¯ To nie jest tak, że mi analizowanie nie przeszkadza, ja go w sumie prawie nie robię, na pewno nie świadomie.
  • Odpowiedz
@blond_lok: o właśnie, ja się kwalifikuję sama jako człowiek wkurzający - muzyka za głośno, światło zgaś, zostaw mnie, wybuchy złości bez powodu etc. To nie jest przyjemna do życia osoba. Dlatego tak mnie wkurzyła tamta książka o niemyśleniu xD
  • Odpowiedz
@10129 zdążyłam wcześniej przeczytać Twój komentarz i jesli chodzi o bycie WWO, to nie musisz mieć większości z tych odpowiedzi. Jak sama autorka zaznacza, to tylko test poglądowy, to raz, a dwa chodzi też o intensywność tych pkt, które u Ciebie występują. Nie ma co się wstydzic ;) Ty chyba zresztą dość dobrze ogarniasz takie tematy psychiatrii i psychologii, to pewnie wiesz, że te testy są ciężkie do jednoznacznych werdyktów o
  • Odpowiedz
@blond_lok: no rzadko musisz mieć wszystkie, tylko parę wystarczy. np jak na autyzm popatrzysz to masz napisane ile punktów z każdej podgrupy powinien pacjent spełniać aby to zdiagnozować, absolutnie nie trzeba wszystkich mieć 'objawów'.
https://sci-hub.do/10.1002/%28sici%291098-2779%281998%294%3A2%3C90%3A%3Aaid-mrdd5%3E3.0.co%3B2-0

to nie wstyd, ostatnio wszystko kasuje co pisałem po jakimś czasie, niezależnie co tam było.
no wiadomo, ze przy użyciu samego kwestionariusza ciężko kogoś zdiagnozować, zwłaszcza, że on zdaje się nie bierze pod uwage innych zaburzeń mających podobny obraz aby to
  • Odpowiedz