Pas rozbiegowy na autostradę, duży ruch. Elka na końcu rozbiegówki osiąga prędkość maksymalną 40 km/h i z taką też włącza się do ruchu na autostradzie. Ciężarówki z prawego pasa musiały się ewakuować na lewy... Jeszcze mnie trzęsie, bo jechałem za tym idiotą i przez niego sam nie miałem się jak rozpędzi by bezpiecznie zmienić pas. Jak wymagać od kierowców tego, aby poprawnie korzystali z rozbiegówek, skoro instruktorzy uczą przyszłych kierowców takich niebezpiecznych zachowań? Jeśli dobrze zauważyłem, jakaś szkoła nauki jazdy WRC. #krakow #polskiedrogi
@goferek: z tego co wiem to nie da się zmusić kursanta żeby wcisnął gaz więc jak jakaś laska wystraszyła się że ma rozpędzić się do 100 a ona się boi no to po robocie
@alteron: no to takiej osoby się nie bierze na autostradę w godzinach największego ruchu tylko niech dalej ćwiczy jazdę na mniej ruchliwych drogach... Przecież idiota mógł spowodować karambol.
@goferek: problemem jest: - brak szkolenia (kurs prawo jazdy uczy zmieniania biegów tras oraz parkowania na egzaminie), - indywidualne traktowanie przepisów, czyli januszowanie - "bo on ma prawo jazdy dłużej, niż Ty na świecie", więc wie najlepiej jak jechać, a przecież Twoim obowiązkiem jest go wpuścić z kończącego się pasa xD - to co napisałeś, czyli zbyt niska prędkość przy włączaniu się z pasa rozbiegowego, no bo po ślimaku jedzie się na 4 biegu, jak zacznie się przerywana, to samochód zaczyna nabierać prędkości, a że jest 2k obrotów, to chwilę to potrwa xD - pomijając siedzenie na dupie i trzymanie się lewego pasa, bo to klasyki ( ͡°
@oblesny_wujek: jak na początku rozbiegówki zorientowałem się, co się za chwilę stanie to próbowałem go przy użyciu poganiaczy zmotywować do nabrania sensownej prędkości. Niestety, bezskutecznie.
@janekplaskacz: zgadza się, lecz instruktor powinien być świadomy jak wygląda polska autostrada, zwłaszcza przy dużym ruchu, gdzie każdy siedzi sobie na dupie, a taka sytuacja może wywołać jeszcze dodatkowy stres u kursanta. Pomijając zagrożenie dla innych. Każdy rozumie elkę jadącą 30-40 km/h, ale przez miasto, nie na autostradzie.
jak wygląda polska autostrada, zwłaszcza przy dużym ruchu
Są pory, gdy jest mniejszy ruch, a nawet można zapakować 3 kursantów i na pół dnia pojechać kilkadziesiąt kilometrów na wschód, gdzie jest mniejszy ruch i wtedy można się uczyć. Z tego co pamiętam, na mieście zaczyna się od placu, mniej uczęszczanych dróg, a nie od razu trzypasmowa droga z rondem i tramwajami.
@goferek: jakbym robić wpis o każdej jednej sytuacji, kiedy to idiota w samochodzie spowodował skrajnie niebezpieczną sytuację wobec pieszych lub innych kierowców w terenie zabudowanym, to bym musiał chyba własny tag założyć.
Powiem tak: dla odmiany od notorycznie przekraczających prędkość potencjalnych zabójców pieszych w mieście, tym razem ktoś jechał "za wolno" xd. Bywa i tak.
Elon Musk właśnie oficjalnie pokazał faka Unii Europejskiej. Jedyny człowiek którego stać na to żeby być wolnym #bekazlewactwa #ekonomia #polska #bitcoin
Jak wymagać od kierowców tego, aby poprawnie korzystali z rozbiegówek, skoro instruktorzy uczą przyszłych kierowców takich niebezpiecznych zachowań? Jeśli dobrze zauważyłem, jakaś szkoła nauki jazdy WRC.
#krakow #polskiedrogi
@Seba1991: ale na kursie powinien choć na chwilę wskoczyć na większą drogę niż osiedlowa
Bo wiesz, tam powinni przygotowywać do jazdy, a nie tylko do egzaminu
@Seba1991: Dlaczego niby? Jak jest w odpowiedniej bliskości ośrodka egzaminacyjnego to dlaczego by nie?
@ad1s: No mógł, ale w sumie jak widzi że więcej niż 40 ten kursant nie wyciągnie, to powinien go raczej zatrzymać na końcu pasa
- brak szkolenia (kurs prawo jazdy uczy zmieniania biegów tras oraz parkowania na egzaminie),
- indywidualne traktowanie przepisów, czyli januszowanie - "bo on ma prawo jazdy dłużej, niż Ty na świecie", więc wie najlepiej jak jechać, a przecież Twoim obowiązkiem jest go wpuścić z kończącego się pasa xD
- to co napisałeś, czyli zbyt niska prędkość przy włączaniu się z pasa rozbiegowego, no bo po ślimaku jedzie się na 4 biegu, jak zacznie się przerywana, to samochód zaczyna nabierać prędkości, a że jest 2k obrotów, to chwilę to potrwa xD
- pomijając siedzenie na dupie i trzymanie się lewego pasa, bo to klasyki ( ͡°
Przecież to była elka. Właśnie się ktoś uczył jak należy jeździć po trasach szybkiego ruchu.
Pomijając zagrożenie dla innych. Każdy rozumie elkę jadącą 30-40 km/h, ale przez miasto, nie na autostradzie.
Napisałeś, że brak jest szkolenia z jazdy po autostradach. A teraz piszesz:
To jak ma się ktoś nauczyć jeździć po autostradzie jak ma tam nie wyjeżdżać?
Są pory, gdy jest mniejszy ruch, a nawet można zapakować 3 kursantów i na pół dnia pojechać kilkadziesiąt kilometrów na wschód, gdzie jest mniejszy ruch i wtedy można się uczyć.
Z tego co pamiętam, na mieście zaczyna się od placu, mniej uczęszczanych dróg, a nie od razu trzypasmowa droga z rondem i tramwajami.
Powiem tak: dla odmiany od notorycznie przekraczających prędkość potencjalnych zabójców pieszych w mieście, tym razem ktoś jechał "za wolno" xd. Bywa i tak.