Wpis z mikrobloga

@kone: Różnica jest prosta, jak pieszy straci przyczepność to najwyżej sobie coś złamie, jak samochodem ktoś straci przeczepność to prawdopodobnie kogoś jeszcze zabije. Do tego dochodzi to, że gminy, zwłaszcza miejskie mają gdzieś odśnieżanie chodników, bo zrzucają to na właścicieli przylegających nieruchomości.