Siemano kj, to co dla jednego jest podłogą dla drugiego jest sufitem. Gdybym miał iść na jakąś impreze to bym się wykończył ze stresu, a ponoć wystarczy wyjść do ludzi. Prędzej mógłbym zapalić DMT i wystrzelić sie w kosmos, nawet gdyby złapał mje bad trip i bolesna konfrontacja to i tak mniej traumatyczne od takiego spotkania z ludźmi bo byłbym z tym przynajmniej sam ze sobą. Wejście w nocy do opuszczonego cmentarza jest dla mje mniej przerażające od zagadania kogoś na ulicy. Totalny skrzywieniec społeczny. A najlepsze jest to że kiedyś potrafiłem być w miare wygadany tylko musiałem czuć sie akceptowany a że zwykle robiłem złe pierwsze/drugie/trzecie wrażenie to blokowałem sie na amen i zachowywałem sie jak biskup w monitorowanym burdelu. Już lepiej byłoby mieć autyzm, byłoby jeszcze gorzej ale przynajmniej miałbym wytłumaczenie i czystsze sumienie. #przegryw
@KontrastWykop: Dobra w sumie to chyba nie, ale co to jest za życie, kiedy się już nic nie chce, a tylko walczy z chorobą i się zastanawia co powinienem robić, żeby zaspokajać swoje ewolucyjne potrzeby.
@Krejziismylife: czarna żarówko czy ja pisałem coś o klubie, równie dobrze może to być jakaś domówka a nawet wyjście do kina lub restauracji, ja i tak sie stresuje ale ty tego nie ogarniesz bo masz za daleko do łba.
@Krejziismylife: wiesz że nie każdy ma taką samą kontrole nad swoim życiem i emocjami? Negatywne myśli przychodzą mimowolnie, nie chcą odejść, wysysają jakąkolwiek motywacje, leki czy psycholog nic nie dają, a normicki zimny pies nie zna takich blokad i jedzie po męczennikach umówiony na satysfakcjonujący wypad w bieszczady z grupką ziomeczków.
@KontrastWykop: co dyskutujesz z tym dzbanem. Zgłaszaj moderacji, typ dostanie w końcu perma i skończy się. Jak pojawi się kolejny taki, to procedurę powtarzasz i za jakiś czas trollujące n0rmictwo będzie wyeliminowane z tagu
@Blackpill_RAW: ja już sie odizolowałem hardo, fb od paru lat martwy (wcześniej i tak prawie nic nie używałem) przed znajonymi ze szkoły sie chowam kiedy ich gdzieś widze, urwałem kontalt ze wszytkimi, chodze jedynie do pracy (przed którą mam lęki) do rodziny i spotykam się z dziewczyną (złota mysz) czyli już normik.
@Blackpill_RAW: dalej mam fobie społeczną, chaos w głowie, myśli samobójcze, robote w januszexie, bezsenność, brak motywacji do czegokolwiek, brak zainteresowań ale ogólnie rzecz biorąc to jestem kajak i wygryw.
@Blackpill_RAW: gdyby tak było to znaczy że kajak nie przegryw. Mi pomaga tylko w czasie spotkań, ciesze sie z każdego ale wszystko pozatym jest po staremu. Pozatym posiadanie dziewczyny to ryzyko, mi sie poszczęściło i trafiłem na złoty okaz bo 95% przypadków by ze mje zrezygnowała z racji wycofania i ataków depresyjnych.
#przegryw
@KontrastWykop: Jesteś normik z wolności. Teraz to już chyba nie możesz przegrywać nie?