Wpis z mikrobloga

Stwierdziłem, że bym pograł w jakąś nową strategię i się zastanawiam nad TotalWar: Warhammer. I tutaj się pojawiają pytania:
-WH1 i WH2 to jest to samo, tylko 1 to stary kontynent i tamte frakcje, a 2 to "nowy" kontynent i tamtejsze frakcje? Czy są jakieś bardziej znaczące różnice?
-Jeśli są jakieś różnice, to dla nowego lepiej kupić WH1 czy WH2? (Szczerze, to mam nadzieję, że nie ma, bo frakcje z 2 mi się jakoś bardziej wizualnie podobają)
-Jakie DLC najlepiej kupić? Do 2 na pewno kupię to z nieumarłymi, bo mi przypadł ich klimat. Coś jeszcze warto?
-Przeczytałem gdzieś, że jak się ma na steamie WH1 i WH2 to można odpalić mapę która łączy mapy z 1 i 2 części. Ogarnę to jako nowy? xD warto jak kupię np. WH2 i z jedno/dwa DLC, kupić do tego gołego WH1 dla samej tej mapy?
-Ciężko tą gierkę ogarnąć, jak nigdy w żadnego totalwara nie grałem?
-gdzie idzie to najtaniej kupić?
#totalwar #warhammer #pcmasterrace #strategie #gry
  • 30
  • Odpowiedz
@marv0oo: tak, wh1 to tylko stary kontynent.
Wh2 to osobna kampania na delikatnie zmienionej, nowej mapie Nowego Swiata, jak masz tylko 2, oraz mozliwosc pogrania na calej mapie Nowego i Starego pod warunkiem ze masz 1 i 2.
Kup 2, ciekawsze rasy z lepszymi mechanizmami.
Najlepsze dlc to Tomb Kings i Vampire Coast.
No troche musisz poswiecic na to. Oceniam ze po jakiejs godzinie mechanike gry ogarniesz, no a zaczac mozesz
  • Odpowiedz
@marv0oo: różnią się nie tylko mapą. w wh2 w ogóle w jakimś dodatku dodali stary kontynent i można to ograć, z nowymi frakcjami.
ja bym brał wh2, to wydaje się być ulepszona 1 pod wieloma względami.
ogarniesz bez problemu raczej tego total wara, on jest uproszczony pod wieloma względami, bardziej na walkę nastawiony się wydaje niż 'zarządzanie'. jak chcesz dobrze ogarniać to już musisz poświęcić czas na naukę, masz tego pełna
  • Odpowiedz
Oceniam ze po jakiejs godzinie


@thority: to lajtowo, myślałem że to kwestia kilku dni, a nie godziny xd

Najlepsze dlc to Tomb Kings i Vampire Coast.

twoim zdaniem które lepsze? Bo z tego co widzę, oba dodają jakąś nową rasę i są tymi "droższymi" DLC. A nie chcę od razu brać wszystkiego i ogarniać to na raz xd Vampire Coast to piraci, nie? xd jak tak to w sumie klimat mi
  • Odpowiedz
@marv0oo: WH2 na początek nawet bez DLC a jak już to z tych dwóch wspominanych to brałbym Vampire Coast bo daje więcej możliwości moim zdaniem i jest prostsze w grze (np. rekrutacja ze statków), Tomb Kings mają specyficzną ekonomię i dla kogoś zupełnie nieobeznanego z Total War może być irytujące (wieczny brak kasy na budynki...)
Dodatkowo - nawet bez DLC wszystkie frakcje są dostępne jako niegrywalni przeciwnicy.
  • Odpowiedz
@marv0oo: jak @thority pisze - High Elves maja dobry przegląd wszystkich typów jednostek (piechota, łucznicy, kawaleria) i klasyczne RTSowe podejscie do ekonomii: rozwijasz miasta, zawierasz traktaty handlowe -> kasa leci -> rekrutacja lepszych jednostek
Tyrion ew. Ariel byleby na ich głównej wyspie bo jest łatwiej rozwijać się tam w spokoju.
  • Odpowiedz
@marv0oo: obie części są zajebiste jeżeli lubisz Total Wary i Warhammera. Z tego co pamiętam, to druga część jest trochę usprawniona mechanicznie i szybciej się wszystko ładuje. Jednak w sumie główna różnica to dostępne rasy. W jedynce masz takie bardziej klasyczne frakcje do wyboru - ludzie, krasnoludy, orkowie, nieumarli, chaos. W dwójce natomiast są one bardziej "wymyślne" typu jaszczuroludzie, skaveni (szczuroludzie), albo nieumarli piraci. No i mają one bardziej wymyślne mechaniki.
  • Odpowiedz