Wpis z mikrobloga

Zacząłem przygodę z kryptowalutami w sierpniu 2017. Do tego czasu myślałem że istnieje tylko #bitcoin i #litecoin. Wsadziłem jakieś 5tyś z czego 3/4 straciłem zbierając certyfikaty inwestora wykop.pl .Jednak z tych resztek pieniędzy udało mi się zrobić około 32k. Nigdy nie porzuciłem krypto i inwestowania, nie zarabiam zbyt wiele, ot średnia krajowa. Jednak miałem od lat przeczucie że to jeszcze nie koniec, skrupulatnie, odejmując sobie od gęby inwestowałem, raz z lepszym raz z gorszym skutkiem. Mogę tylko powiedzieć że kosztowało mnie to wiele, wiele wyrzeczeń. Dzisiaj po 4 latach, praktycznie mógłbym nie pracować przez 10 lat żyjąc na bardzo dobrym poziomie. Sam nie wiem, 4 lata temu żarłem gruz i zarabiałem trochę ponad minimalną krajową. Mimo paru hobby czuję że muszę znaleźć coś innego, jeszcze sam nie wiem co. Jednak udało mi się, z czego moje krypto dalej rosną a wahania o kilka tysięcy $ nawet nie powodują drgania powieki. Chyba jedyne hobby zapewniające mi emocje to dalsze inwestowanie środków które na to przeznaczyłem.
Chcę się też zwrócić do kryptosceptyków, za niedługo bańka pęknie, ale będzie kolejna, czasami zakupione krypto za 200zł mogą zmienić wasze życie. Zastanów się Człowieku, jeżeli potrafisz miesięcznie wydać kilkaset zł na alkohol, fajki czy żarcie z dowozem. Może warto jednak przystopować i nie być w tyle za trendami XXI wieku?

#bitcoin #gielda #inwestycje
  • 17